Wpis z mikrobloga

@lukazh: mój stary to fanatyk foliowania. Wykupuje cały zapas folii ze sklepów, a kiedy już więcej nie mają wyłudza od sąsiadów. Wszystkie meble i sprzęty #!$%@? folią. Czasem się zbudzę w nocy to nie wiem gdzie jestem, czekam aż zza folii wyłoni się Dexter, a to mój stary
  • Odpowiedz
@lukazh: W domu nie zerwał naklejek na kiblu i pralce, piloty ma w folii i dla gości kapcie. Ze swojej Motoroli nie odkleił osłonki bo za rok może ją pogoni.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ostanio u znajomych widziałam taką akcję i chcąc być miła zapytałam czy kupili nowy telewizor i pilota nie rozpakowali na to oni oburzeni ze nie a folia chroni pilot przed zalaniem i obrysowaniami ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@monika_90: To muszą tam nieźle zalewać, skoro boją się zalania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pilot, nawet jak się zaleje, to najczęściej się od tego nie popsuje (w końcu ich projektanci to nie są debile i te konstrukcję trochę przewidują, że pilot może być zalany).
Tak, zalanie czymś lepkim, to
  • Odpowiedz
@lukazh: Tak jest mirki, ktoś już wymienił nie ściąganie fabrycznej folii z wyświetlacza.
To dodam jeszcze zewnętrzne cebulactwo, które wychodzi na gorsze:
- nie ściągnięcie folii ochronnej z ram okna PCV - po upalnym lecie folia przytopi się do okna
- to samo z drzwiami do garażu - jak słońce przygrzeje, to nie ściągniesz

a i jeszcze cebulowanie z bateriami w laptopach, wyciąganie jak się jest na ładowarce, bo ogniwo
  • Odpowiedz
@QBA__: nazywasz wyciąganie baterii "cebulowaniem"? nie no, poważnie? przecież jeżeli bateria może mi służyć albo 3 lata albo rok, to dla mnie wybór jest oczywisty. Oczywiście mówimy tu o laptopach z wyjmowalną baterią, a w takich wystarczy zazwyczaj przesunięcie dwóch blokad i tyle. Nie raz widziałem przypadki, że laptopy (wcale nie takie stare) wytrzymywały zaledwie 15 minut, albo nawet zero (natychmiast po odłączeniu wtyczki się gasił mimo włożonej baterii).
  • Odpowiedz
@michal1358: Tak nazywam wyciąganie baterii cebulą mój laptop ma 4 lata, na baterii wytrzyma 1,5h, nigdy jej nie wypinam, jak zużyje się na tyle że pół godziny nie wytrzyma to kupuję nową, tak jak pisałem to sprzęt jest dla mnie, nie ja dla sprzętu
  • Odpowiedz
@QBA__: jest sens w tym co piszesz, też uważam, że to sprzęt jest dla nas, a nie odwrotnie. Ale jeżeli bezboleśnie możemy oszczędzić, to czemu nie? Generalnie jak chodzi o kwestię wyciągania baterii z laptopa, to w googlach znaleźć można sporo gównoburz gdzie połowa pisze tak, a inna inaczej. Może to też zależy od producenta i jakie zabezpieczenia elektroniczne siedzą w baterii. Przypadki które opisałem dotyczyły Fujitsu i HP (chociaż
  • Odpowiedz