Aktywne Wpisy
Melkovva_ +7
jankes83 +272
Do wiadomości przygłupiego prawactwa. Nie mam zamiaru nikogo przepraszać. A już na pewno nie rolników.
To, że (całe szczęście) nic się nikomu nie stało nie oznacza, że karetka nie została zablokowana. Wszyscy widzieli nagranie xD
Sytuacja, w której pojazd na sygnałach musi się zatrzymać i zastanawiać gdzie jechać dalej jest niedopuszczalna.
Rolnik, który pozostawił na wjeździe ciągnik z naczepą, blokując cały przejazd powinien być pociągnięty do odpowiedzialności.
Usprawiedliwianie tego wydarzenia tekstem "pacjentowi
To, że (całe szczęście) nic się nikomu nie stało nie oznacza, że karetka nie została zablokowana. Wszyscy widzieli nagranie xD
Sytuacja, w której pojazd na sygnałach musi się zatrzymać i zastanawiać gdzie jechać dalej jest niedopuszczalna.
Rolnik, który pozostawił na wjeździe ciągnik z naczepą, blokując cały przejazd powinien być pociągnięty do odpowiedzialności.
Usprawiedliwianie tego wydarzenia tekstem "pacjentowi
Chciałem dziś kupić w Castoramie worek foliowy z węglem bunatnym. Niezbyt duży. Władowałem go do wózka, podjechałem do kasy. Chcę płacić, a pani w kasie pyta czy mam kwit na węgiel. Myślę sobie - dowcipna, tylko skąd wie o PRL-u, którego z racji wieku pamiętać nie może. Roześmiałem się, podaję 15 złotych, a ona do mnie, że nie żartuje!
- Proszę pana, ustawa jest taka, że nie wolno nam panu sprzedać węgla, póki pana nie spiszemy. Proszę jechać z powrotem do działu z opałem.
Pojechałem. Facet, któremu powiedziałem o co chodzi, zapytał z nadzieją w głosie:
- A nie wolałby pan brykietów z węgla brunatnego? Cena podobna, skład ten sam, a nie będę musiał wypełniać papierów. Naprawdę fajnie się palą...
Uparłem się, że nie.
Pan wyjął samokopiujący formularz i odręcznie wypełnił wiele rubryk, w tym spisał niemal wszystkie moje dane dane z dowodu osobistego, Następnie musiałem zadeklarować, w jakim celu ten węgiel kupuję i pan to wpisał. W odpowiednich rubrykach przepisał nazwę ustawy zwalniającej z akcyzy ten mój woreczek węgla oraz odpowiedni jej artykuł, ustęp i punkt. Jeszcze tylko kod CN wyrobu, dokładna nazwa wraz z kodem, jego czytelny podpis i już mogłem na wszystkich kolorowych kopiach złożyć podpisy (czytelne!). Na każdej kopii osobno!
Wyposażony w kilka papierów pod tytułem "Dokument dostawy" mogłem już pojechać do pani, która przybiła dwie pieczątki, trzy razy datownik i złożyła dwa podpisy (czytelne!). Z tym wszystkim po ok. 25 minutach pojechałem do kasy, dzięki czemu stałem się szczęśliwym posiadaczem woreczka węgla.
Nie wiem czy powinienem go sobie ot, tak, po prostu spalić w piecu.
Jedno pewne - kopia dokumentu pozostanie przez 5 lat w księgowości Castoramy, a pozostałe rozjadą się po Polsce, jedna nawet trafi do Urzędu Celnego!
Bardzo dziękuję posłom, senatorom i prezydentowi za ścisłą regulację obrotu węglem brunatnym. Jak wiadomo, jego barwa jednoznacznie kojarzy się z nazizmem, a z tym żartów nie ma!
Szkoda tylko, że prawo dotyczy także innych rodzajów paliwa. Chyba losowo wybranych, bo logiki w tym żadnej nie ma.
Źródło
#prawo #panstwo #castorama #wegiel #truestory
Ale po co? :o