Wpis z mikrobloga

Jako że idę zaraz do fryzjerki, to zapodam żarcik mehehe:

Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera.

Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:

- Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po ciebie przyjdę.

Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:

- No i co... wygląda na to, że tatuś o tobie zapomniał.

- Ale to nie był mój tatuś - mówi chłopiec - On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie.