Wpis z mikrobloga

Mirki, nie kumam tych ludzi, którzy przychodzą na zajęcia, wykłady nieobowiązkowe w #studbaza i zasilają szeregi auli począwszy od ostatnich ławek (wyłączając osoby, któe mają np. problemy ze wzrokiem i naprawdę muszą usiąść trochę dalej). Po kiego to w ogóle przychodzić, jak siadasz z tyłu i robisz excele do korpo, zapamiętując tylko nazwę przedmiotu, na którym byłeś A później studia kończą faktycznie barany i ignoranci, którzy po 5 latach nauki wciąż maile rozpoczynają słowem witam ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#oswiadczenie #boldupy
  • 102
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pamiętajcie, że najważniejszą umiejętnością na studiach jest wyczucie kiedy można mieć w----------e, bo ideały to jedno, a życie drugie.


@Tremade: this
  • Odpowiedz
@fraulein_: a wiesz że wykładowcy widza kto chodzi na wykłady? Ja tak ominąłem jednej poprawki bo siadalem z przodu i robiłem jakieś projekty, babeczka mnie kojarzyła i zamiast 2 zawsze na sile szukała mi punktów na 3. To samo dwójka znajomych którzy przychodzili :)
  • Odpowiedz
@fraulein_: Skończyłem studia i piszę codziennie dużo "e-maili biznesowych". Ale chyba będę musiał swoim kontrahentom powiedzieć, że są jednak januszami biznesu, a nie poważnymi graczami bo witają się witaj, a na koniec o zgrozo pozdrawiajo.
Wyciągnij kija z d--y. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Widzet: @michaml9995: Pisać "witam" to jak mówić "żegnaj" domownikowi, gdy wychodzisz na 5 minut po mleko do sklepu. Niby prawie to samo co "do zobaczenia", ale właściwie nie to samo. Witasz zawsze jako gospodarz, bądź autor wprowadzający w arkana swojego dzieła np. programu. Napisać profesorowi "witaj" w mailu to jak r------ć się na jego skrzynce pocztowej i oświadczyć "to teraz moja skrzynka pocztowa". Jakby sugerować, że Pana Profesora
  • Odpowiedz
@obiwan: Stary, no i nie ma się czym chwalić, naprawdę. OHOHOH, mogę powiedzieć do mojego Project managera na "Ty" ohohoho, no kisiel w majtach, a potem on i tak Ci przydupi nadgodziny i nie da podwyżki. Jaraj się dalej ta ułudą równości jaka Ci tam dają. Jesteś tylko korporobakiem, któremu pozwolili mówić "cześć" do osoby wyższej rangą, żebyś się poczuł lepiej kiedy traktują Cię jak gowno.
  • Odpowiedz
@CatHater: To zależy kto ma jaki cel i studia. Nie każdy ma ciekawe wykłady, więc nie chodzi. Zresztą nie każdy studiuje, żeby się nauczyć, tylko żeby dostać papier. Nie kategoryzuj tak wszystkich według swojego doświadczenia, weźże spójrz trochę szerzej ;)
  • Odpowiedz
@elmo141:
"Dzień dobry" w komunikacji nieformalnej, ale z ludźmi których nie znamy (np. Allegro)
Szanowny Panie (Pani) w komunikacji formalnej (np. mail do urzędu)
Szanowny Panie Doktorze/Profesorze w komunikacji ma studiach
Proste.
  • Odpowiedz
@Tremade: Ja to wiem. Ale co z tego? Co mam zrobić jak mi pisze szef dużej firmy "witam bla bla bla pozdrawiam"? Oburzać się, że "jak pan mnie wita, co to znaczy ja do pana przyszedłem, to pana skrzynka e-mail czy moja"?
Prawda jest taka, że teoria teorią, a praktyka praktyką. W języku polskim mamy tak, że akurat z tymi przywitaniami nie ma złotego środka. Dlatego jestem zdania, że ważniejszy
  • Odpowiedz