Wpis z mikrobloga

Kobiety. Księżniczki i boginie, na które trzeba zasłużyć.

Przynajmniej tak są w dzisiejszych czasach traktowane przez wielu niebieskich, którzy stawiają płeć przeciwną na piedestale. A przecież różowe nie są jakimś wyższym, luksusowym gatunkiem ani bóstwem, które trzeba wielbić i czcić niezależnie od okoliczności i to tylko ze względu na (często podrasowane) piękno fizyczne. Mimo to nie brakuje w społeczeństwie wartościowych gości, którzy pomimo ogólnego życiowego „ogarnięcia”, w relacjach damsko – męskich nie dają sobie rady i już na samym początku znajomości stawiają się w przegranej pozycji petenta, który coś chce od kobiety i który uważa, że nie zasługuje na jej uwagę, nie jest wystarczająco dobry aby w ogóle stawać w konkury. Dodatkowo jest przekonany, że kluczem do jej serca jest bycie miłym, usłużnym oraz zasypywanie dziewczyny wyszukanymi komplementami.

Niestety takie wzorce zachowań w dzisiejszej kulturze Zachodu na niewiele się zdają i prowadzą raczej do rozczarowań, samotności i frustracji wielu facetów. Dlatego wychodząc z założenia, że boimy się tego co nieznane, chciałbym przybliżyć zainteresowanym niebieskim dlaczego mamy takie podejście do kobiet oraz z dlaczego atrakcyjny różowy pasek tak negatywnie lub w najlepszym wypadku neutralnie reaguje gdy jesteśmy zbyt mili.

Najpierw wejdźmy na chwilę w skórę takie atrakcyjnej dziewczyny. Od około 13 roku życia, kiedy to zaczynają uwydatniać się jej kobiece kształty, ludzie zaczynają ją traktować nieco inaczej. Każdy mówi jej, że jest piękna, prawi komplementy, próbuje poderwać. Wszyscy wkoło są dla niej mili oczekując czegoś w zamian. Nawet jak kupuje rogale, sprzedawca zachowuje się inaczej, licząc chociaż na jeden uśmiech więcej lub kilka kolejnych sekund jej cennej uwagi.

I tak właśnie cały świat wchodzi pięknym kobietą w dupę.

Na każdym kroku od pięknej dziewczyny oczekujemy czegoś więcej, mamy na coś nadzieję, przez co jesteśmy needy, potrzebujący. Pokazujemy kobiecie, że jej pragniemy lub potrzebujemy do szczęścia. To jest totalnie nieatrakcyjne zachowanie dla pięknych kobiet, ponieważ każdy facet się tak wobec nich zachowuje i komunikuje przez to desperację i brak perspektyw. Bo ktoś z szerokim wachlarzem potencjalnych partnerek do wyboru przecież by się tak nie zachowywał. Kobiety czują z daleka, że nam się podobają i nie potrzebują faceta rzucającego im się do stóp, który zrobiłby dla nich wszystko, mimo że dopiero ją spotkał gdzieś na ulicy. One już mają tego dość, bo każdy się tak zachowuje, nikt nie chce poznać ich charakteru, więc pragną kogoś, kto nie będzie wzruszony ich wyglądem, pokaże że nie jest onieśmielony ich pięknem i zwróci uwagę na atrybuty niż inne jej miseczka C. A tych miłych orbitujących wokół niej gości ignorują lub czasem wykorzystują jako takich murzynów do pomocy; przy komputerze, przy samochodzie czy przy wnoszeniu mebli na szczyt Pałacu Kultury.

Skoro jednak nie jest to problem jednostkowy, a płaszczenie się przed kobietami można obserwować praktycznie codziennie, to musi mieć on jakieś przyczyny. Pewnie można ich znaleźć wiele w zależności od koncepcji psychologicznej człowieka na jakiej się oprzemy, ale ja chciałbym wyszczególnić rolę naszego wychowania i programowania społecznego jako czynników w znaczący sposób rzutujących na podejście mężczyzn do płci pięknej.

Ciąg dalszy nastąpi jutro :)

Wcześniej pisałem:
O opowiadaniu historii: wstęp, część właściwa
O stosowaniu pauzy: pauza

#podrywajzwykopem #tfwnogf #rozowepaski #socjologia
  • 21
are taguj #theredpill

@JesusOfSuburbia: Nie jestem pewien jakie są główne założenia "theredpill", więc nie taguję.

Najlepiej olać różowe i tyle. Jak facet ma choć trochę rozumu to wie, że to gra nie warta świeczki.

@Gaki1992: Jasne, można. Jak to mówią; nie samymi różowymi żyje człowiek. Swój tekst kieruję natomiast do gości, którzy jednak pragną delikatności i wdzięku kobiety u swojego boku i postanowili się rozwijać w tej sferze.
@Marviellac: Po prostu w życiu trzeba robić swoje. Nie ma się gwarancji, że ktoś nas doceni, ale zawsze lepiej jest żyć w samotności jeśli się do czego doszło i zrobili niż całe życie zmarnowało na jakieś bezsensowne panny, które tylko zabrały nam czas i pieniądze.
Jedno pytanko, czy jak zacznę się stosować do artykułu to wszystkie lachony będą moje?


@itsmine: Być może będziesz czuł się rozczarowany, ale nigdy tak nie będzie. Jednakże możesz się rozwijać w wielu dziedzinach, robić w życiu ciekawe rzeczy, zbierać doświadczenia i tym samym sprawiać, że będą chciały iść przez życie u Twojego boku :)
@Marviellac: trochę zaklęte koło się z tego robi, bo celowe olewanie różowych , tylko po to żeby wejść im w dupę (tym razem dosłownie), też jest zachowaniem sztucznym, reaktywnym i co za tym idzie jest równie do dupy. Ale to zawsze krok w trochę lepszą stronę
BTW jestem przekonany, że czytałem kilka lat temu ten tekst - skąd go #!$%@?łeś?
@Adel87: Dlatego te bezsensowne trzeba jak najszybciej wyrzucać ze swojego życia i nie tracić cennego czasu. Od kobiet też należy wymagać i skreślać te, które jedynie chcą Cię wykorzystać. Właśnie z tego względu proponuję nastawiać się raczej na poznawanie dziewczyny od samego początku, a nie usługiwanie jej tylko ze względu na wygląd. Masz jednak rację, że nigdy nie ma gwarancji.

@sw3ar: Nie mam pojęcia jak to się mogło przedostać przez
@Marviellac: wiesz na takie to jest widzisz śliczną chcesz przekazać materiał genetyczny, nie w głowie wymieniać się poglądami/poznawać. Widzisz brzydką/grubą itd. itp. to opluć nie wypada, zagadać się nie chce, bo jak to potem taką kolegą pokazać, wstyd i tak to się kręci