Wpis z mikrobloga

Moja cierpliwość wczoraj została wystawiona na duużą próbbę. A chciałem tylko zwiększyć limity przelewów w eurobaku. Jako że jestem świeży w tym banku bo kredyt hipoteczny i zaczęły się ciut większe przelewy, to chwytam za telefon bo sam tego zmienić nie mogę ( ͡º ͜ʖ͡º). I była godzina około 19:30
Ja- Dzień dobry, chciałbym zwiększyć limity transakcji internetowych dzienne i jednorazowe.
Konsultant/ka- Dzień dobry. W celu weryfikacji zadam Panu kilka pytań.
K- Proszę podać pesel.
J- bla bla bla
K-Imię i Nazwisko
J- bla bla
K- Nazwisko rodowe matki
J- bla
K- Czy posiada Pan lokatę?
J-bla
K-Dziękuję. W celu zmiany limitów, musi Pan aktywować bankowość telefoniczną. Przełączę do koleżanki.

♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ <- oczekuję na połączenie.

K-Dzień dobry. W czym mogę pomóc?
J- Dzień dobry. w celu zmiany limitów chciałbym aktywować bankowość telefoniczną.
K-Dobrze. W celu weryfikacji zadam Panu kilka pytań.
K- Proszę podać pesel.
J- bla bla bla
K-Imię i Nazwisko
J- bla bla
K- Nazwisko rodowe matki
J- bla
K- Czy posiada Pan kartę kredytową?
J-bla
K-Dziękuję. W celu aktywacji bankowości telefonicznej musi Pan wymyślić sześciu cyfrowy token, w którym liczby nie mogą być po sobie tzn 1234, jedna cyfra nie może powtórzyć się 3 raz, ani wystąpić dwa razy obok siebie.
J-yhym
K-potrzebuje Pan trochę czasu?
J-Nie, proszę połączyć.
K- Rozmowa z automatu się rozłączy a my do Pana oddzwonimy.

♫ ♫ ♫ ♫♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫

I tu rozmawiam sobie z panem z sekretarki i nadaje numer. Wszystko poszło. Połączenie się zerwało, była godzina 19:50. Około 20:00 telefon.

K-Dzień dobry, nazywam się bla bla i telefonuję w imieniu eurobanku.
J-Dzień dobry, właśe nadałem sobie token by móc zmienić limity.
K-W celu weryfikacji zadam Panu kilka pytań.
K- Proszę podać pesel.
J- bla bla bla
K-Imię i Nazwisko
J- bla bla
K- rodowe matki
J- bla
K- Czy posiada Pan lokatę?
J-bla
K-Dziękuję. Jednak widzę że nadanie tokena nie powiodło się ponieważ nie miał Pan aktuwnej opcji (jakiejś tam).
Ja już trochę sflustrowany.
J-Ale jak to. Nie zauważyła Pani tego wcześniej.
K-No niestety. Przepraszam.
J-A uda nam się dziś zmienić te limity.
K-Tak, przełączę Pana do koleżanki.

♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫
We mnie sie już gotowało a żona miała niezłą bekę.

K-Dzień dobry. W czym mogę pomóc?
J- Dzień dobry. chciałem sobie zmienić limity, nadałem token ale Pani czegoś tam nie zaznaczyła i muszę znów to robić.
K-Dobrze. W celu weryfikacji zadam Panu kilka pytań.
K- Proszę podać pesel.

I w tym momentcie żona wybuchła salwą śmiechu. Ja nie móc się powstrzymać również śmiechłem do słuchawki. Jednak po chwili wytłumaczyłem dlaczego.
A więc podaję pesel i od razu imię nazwisko moje, rodowe matki, brak lokaty, brak karty kredytowej... i Pani mi przerywa.

K- Pytania są inne za każdym razem. Proszę raz jeszcze pesel
J- bla bla bla
K- Imię nazwisko
J-bla bla
K-Imię OJCA ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
J- bla
K- w celu nadania tokena musi pan wymyślić sobie ...
K- tak wiem. sześciu cyfrowy kod. Proszę łączyć.

♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫
I znów rozmawiam sobie z panem z sekretarki i nadaje numer.Pan oznajmia
"nadanie kodu zakończyło się sukcesem. W trakcie nadawania tokena wystąpił błąd" (,)

Whaaaaaaaaaaat?! ()

Powinno mnie rozłączć jak w pierszym przypadku, a od razu połaczyło.

♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫
A była już 20:30...

K- Dzień dobry, w czym mogę pomóc.
J- I tłumaczę moje perypetie z minionej godziny...
K-Po nadaniu telekodu procedura weryfikacji jest taka że musimy to Pana odzwonić.
J- ok...
K- Za chwilę odzwonimy.
J-ok...

No to czekam.W miarę prędko się uwinęli.

K-Dzięń dobry. Rozmawialiśmy przed chwilą.
J- Tak.
K- W celu weryfikacji zadam Panu kilka pytań.
//poważnie... ()
K- Proszę podać pesel.
J- bla bla bla
K-Imię i Nazwisko
J- bla bla
K- Nazwisko rodowe matki
J- bla
K- Czy posiada Pan lokatę?
J-bla
K- Na jaką kwotę chciałby Pan zwiększyć limity.
J- 40k jednorazowo oraz dziennie.
K-To musi Pan zrezygnować z weryfikacji tranzakcji poprzez sms, ponieważ jest limit do 20k.
J-Poważnie?
Ja już miałem tam wyebane że szok.
J-Pan da na maska ile można bo nie mam już ochoty nigdzie dzownić by wyłączać coś z czego kożystam.
K-To 20k?
J-Tak.
K-W czymś możemy jeszcze pomóc?
J-Nie, dzięuję . Dobranoc.

I była godzina 20:50...

Oto mój wieczór spędzony przy słuchawce z konsultantami eurobanku...
#kredyt #eurobank #konsultant #rozmowa #ciezkiwieczor
  • 14
  • Odpowiedz
@8szymon8: nienawidziłam ciuli którzy nie pamiętali swoich kodów i ciągle trzeba ich było weryfikować bo im "się nie chce" jak pracowałam w call center. uderz się w pierś i powiedz czy będziesz nastęnym razem pamiętał i dzwonił już zweryfikowany (najbardziej ich nienawidziałam za to że parę razy mi się zdarzyło zapomnieć o weryfikacji ale chyba tego nikt nie wyłapał)
  • Odpowiedz
@zima65: jak przyjdzie mi dzwonić do nich to teraz muszę podać identyfikator i następnie ów telekod - cyferki zanotowane w dokumentach więc raczej nie zapomnę.
  • Odpowiedz
miałem bardzo podobną sytuację, ale dzwoniłem w sprawie odblokowania dostępu do konta (3x źle wprowadzone hasło). godzina odpowiadania na te same pytania, a dodatkowo odmawianie nachalnym próbom wciśnięcia mi kredytu/lokaty/#!$%@?.

kim trzeba być, żeby próbować wcisnąć komuś jakiś szajs gdy ten dzwoni bo nie może dostać się do konta xD
  • Odpowiedz