Wpis z mikrobloga

@Gorasul: nie, nie #bekazkatoli bo nie twierdzę że katole w to nie wierzą, chodzi o to że spora część ateuszy to zwykli hipokryci, rozumiesz? czy dalej chcesz mi udowadniać coś czemu nawet nie zaprzeczyłem?
  • Odpowiedz
@TheSjz3: Poznając sporo osób po obu stronach barykady widzę zdecydowanie więcej hipokrytów po stronie chrześcijan. Nawet nie zdają sobie z sprawy często. I wcale mnie to nie dziwi i nie przeszkadza, bo patrząc na wszelkie nakazy i zakazy ta religia jest mocno absurdalna i nie da się nie być hipokrytą, wierząc w nią. BTW nie znam żadnego ateisty, który by wierzył w przesądy, więc albo to słaby bait albo bezsensowny
  • Odpowiedz
@TheSjz3: W sumie z niewierzących są mniejsi hipokryci niż z katolików - jeśli chodzą do wróżek itd., bo z samym ateizmem się to wcale nie kłóci. Co innego chrześcijanie, bo wtedy jest konkretny konflikt.
  • Odpowiedz
@Gorasul:

BTW nie znam żadnego ateisty, który by wierzył w przesądy, więc albo to słaby bait albo bezsensowny wpis


no ja właśnie znam, dzisiaj na fb ostrzegali przed nieroztropnymi krokami, stąd ten
  • Odpowiedz
@neib1: niewierzący kierują się umysłem i opierają się na racjonalizmie, nauka jest najważniejsza itp. coś mi się nie wydaję by ateusz wierzący w horoskopy i wróżki był "małym" hipokrytą. Jak w ogóle można twierdzić że ktoś jest mniejszym hipokrytą? xD myślałem że dla ateusza istnieje tylko prawda lub fałsz i nie ma półprawdy.
  • Odpowiedz
Nieistnienie boga jest tak samo prawdopodobne jak jego istnienie. :v


@japer: W konfiguracji w jakiej przyjmują go dane religie ociera się to o prawdopodobieństwo równe 0.

Ale samo prawdopodobienstwo na "jakiegokolwiek" boga jakieś tam pewnie mozna byc zalozyc. Stąd też wielu "ateistow" w jakis sposob akceptuje teorię deizmu.
  • Odpowiedz