Aktywne Wpisy
Verae +16
#gonciarz chyba tu jeszcze tego nie było na tym tagu
i w sumie nadal nie wiem, jakie tu są zarzuty i co takiego gonciu zrobił tej lasce, o której mowa na screenach.
i w sumie nadal nie wiem, jakie tu są zarzuty i co takiego gonciu zrobił tej lasce, o której mowa na screenach.
Kantar +1
Co zmieniliście w swoim życiu co spowodowało, że dużo rzadziej chorujecie.
Odżywiam się od 2 miesięcy dobrze, chudnę, ale i tak łatwo choruję. Domyślam się, że pewnie żeby to miało efekt trzeba więcej poczekać.
Z rzeczy do poprawy odporności to na pewno regularne i wcześniejsze chodzenie spać, a nie siedzenie do 3 w nocy.
Coś jeszcze? Jakieś specjalne witaminy? Ubiór? Mam wrażenie, że jakiekolwiek spocenie się w temperaturze poniżej 20 stopni to
Odżywiam się od 2 miesięcy dobrze, chudnę, ale i tak łatwo choruję. Domyślam się, że pewnie żeby to miało efekt trzeba więcej poczekać.
Z rzeczy do poprawy odporności to na pewno regularne i wcześniejsze chodzenie spać, a nie siedzenie do 3 w nocy.
Coś jeszcze? Jakieś specjalne witaminy? Ubiór? Mam wrażenie, że jakiekolwiek spocenie się w temperaturze poniżej 20 stopni to
Aktywne Znaleziska
Przyuważyłem, że wszystkie Mirki i Mirabele częstują cuksami gdy mają urodziny, jakiś taki wykopowy zwyczaj. Nie lubię słodyczy, więc średnia hawajska dla wszystkich! W sumie to zwisają mi też plusy, bo ja o czym innym... Ja po prostu w ogóle nie cieszę się z kolejnej przysłowiowej świeczki na torcie...
Otóż, nie robię dziś żadnej imprezy, nie zapraszam nikogo, rodzinka też nie wpada, bo nie chciałem. Nie mam się z czego cieszyć, ostatnio zależało mi jedynie na 18 urodzinach, potem to było mi już to obojętne. Jak zwykle dostanę parę telefonów, smsów, reszta znajomych odbębni co trzeba jak im wyskoczy powiadomienie na fejsie. Czemu tak? A bo w sumie co tu świętować? Jako magister pracuje za taką pensję, że po odliczeniu wszystkiego + drogie bilety mam ledwo 1500 zł na rękę. 6 lat studiów i taka robota, dziękuję bardzo. Kobiety nie miałem już dawno i ten brak miłości do innej osoby też daje się we znaki, chyba najbardziej ze wszystkich. Ostatnio złapało mnie przygnębienie, bo w sumie daję sobie 5-6/10, ćwiczę, biegam, trenuję, nie poprawia mi to jednak nastroju. W rodzinie jedna osoba przechodzi poważną operację. W domu wiem, że ciężka sytuacja finansowa, bo kredyt.
Ten dzień spędzę dziś sam (mam wolne), zamówię właśnie pizzę, odpalę film na cda, przeleżę cały dzień.
Czy tylko ja to wszystko tak źle oceniam, może przesadzam? Też macie takie podejście do urodzin?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
wszystkiego dobrego
W tym momencie jest to dla mnie taki sam dzień jak inny
Też nie lubię urodzin, wkurza mnie jak nagle w magiczny sposób przypominają sobie o mnie ludzie, którzy przez resztę roku nie sprawiają wrażenia, jakbym ich cokolwiek obchodziła. ^^
@mat1989: czyli pewnie będzie tak ze 3-4 ( ͡° ͜ʖ ͡°)