Wpis z mikrobloga

@Ogoor: btw jak mierzysz przepłynięty dystans? Bo powtarzanie sobie aktualnej liczby przepłyniętych długości mocno odmóżdza :P Zamiast myśleć o czymś przyjemnym :P
@karvon: Nie licze długości tylko setki metrów - liczenie do 4 uciążliwe nie jest, a 700 metrów łatwiej zapamiętać niż 28 długości, przynajmniej dla mnie. Po jakimś czasie można sie przyzwyczaić :P
@Ogoor: a jakieś inne metody? A co do pływania, wymyśl ładny tag, jakiś ciekawy, ale realny dystans - a nuż chwyci :P I poinformuj mnie w razie czego, to pójdę na basen i Cię wspomogę jakimś marnym kilometrem :D:D
@karvon: Są zegarki z licznikiem odległości, ale nie wiem ile to kosztuje, poza tym niektórym może przeszkadzać sam zegarek. Endomondo raczej odpada xD

Na początek proponuje jakąś rzekę lub kanał na początek, odległość zależy od tego, ile osób chciałoby dodawać wpisy. Co do tagu, myślałem nad #wodnik, #splyw czy coś w tym stylu. Chwytliwy byłby #transatlantyk, ale to jest dystans raczej (na razie) nierealny ;-)
@karvon: Na razie jest nas 2, wiec na razie trochę mało jak na sztafetę. Poczekam kilka dni, popytam ludzi na sztafecie/równiku, może jak się nas zbierze więcej to będzie można pomyśleć o konkretach (dystans, tag, minimalny dystans itp.) :-)
@Ogoor: jak uważasz, z bieganiem powstało to bardzo spontanicznie i w bardzo wąskim gronie - ale z drugiej strony te pierwszych kilka osób znalazło się szybko mimo mrozów :D