Aktywne Wpisy
patryk747 +1
Kurde bele mireczki, mam problem. Może ktoś coś doradzi. U mojej mamy od jakiegoś czasu nastąpiło pogorszenie wzroku, oraz ogólna apatia, ciągle zmęczenie. Dzisiaj dała się mówić żeby kupić glukometr i sprawdzić cukier. Cały czas oscyluje wokół 300, a teraz wieczorem wynik to 370. W jaki sposób można jej pomóc aby zbić ten cukier. Nigdy się nie leczyła na cukrzycę. Najbliższy termin do lekarza to najwcześniej przyszły tydzień. Istnieją jakieś domowe sposoby,
DerMitteleuropaer +136
Tl;dr
Generalnie obrzydza i irytuje mnie mnóstwo pierdół
-nigdy, przenigdy nie położę kanapki bezpośrednio na blacie, stole. nawet u siebie w domu
-myje naczynia dwa razy: raz po posiłku jak normalni ludzie a drugi tuż przed użyciem
-gdy mam możliwość w barach i restauracjach staram się jeść plastikowymi sztućcami bo myśl o niedokładnie wymytym widelcu z resztkami schabowego po jakimś januszu przyprawia mnie o mdłości
-jeśli nie ma takiej opcji kombinuje jak dyskretnie przetrzeć blaszane sztućce chusteczkami nawilżającymi
-w 4 klasie podstbazy tak sobie obrzydziłam mięso , że go nie tknęłam do teraz
-ba, nie zjem niczego co dotknęło mięsa (hehe karyna zdejmij szynke i zjec samom bułke takom z chlebem. NIE)
-mogę sobie obrzydzić każde jedzenie w ten sposób dlatego staram się jak najmniej rozmyslać na ten temat
-gdy idę wyrzucić śmieci do pojemników z recyklingiem w których trzeba otwierać klapkę nakładam sylikonową rękawiczkę by uniknąć bezpośredniego kontaktu z ową
-nigdy nie dotknę żadnej deski klozetowej bezpośrednio, zawsze przez rękawiczki silikonowe albo grubą warstwę papieru
-wszędzie noszę ze sobą żel antybakteryjny
-czuje się brudna po każdej jezdzie komunikacją miejską. jesli stoje muszę dotykać rączek, jeśli siedze mogę spoczywać na miejscu na którym wcześniej podróżował oszczany menel
-mam ochotę zabić wszystkich ciamkających, mlaszczących ludzi
-nienawidzę dźwięku gier, telewizji i głośnych rozmów w domu. w miejscach publicznych mniej mi to przeszkadza
-w dzieciństwie byłam święcie przekonana, że jeśli np nie zejdę po schodach w określony sposób to cała moja rodzina umrze
- codziennie wieczorem muszę kilka razy sprawdzić czy są drzwi zamknięte,
- czy alarm w garażu włączony
- pościągać resztki ze stołu żeby przypadkiem pies nie zjadł
- posprawdzać wszystkie gniazdka czy nic przypadkiem nie jest podłączone (bo jeszcze pożar będzie i przez to, że nie sprawdziłem
@Mirabelkowa: Również tak mam i jest #!$%@?, to nawet nie przekonanie ale głupie wmawianie sobie. ;/
@Mirabelkowa: Martwię się o ciebie :/
ale w ostatniej chwili coś mnie tknęło żeby tego nie robić
( ͡° ʖ̯ ͡°)
ps. Kiedyś w #pogromcymitow sprawdzano ile bakterii jest na szczotce do zębów. Nawet ta która byłą przykryta szklanką w kuchni miała na sobie bakterie kału z toalety oddalonej o 5-10m.
- Arka Gdynia
Komentarz usunięty przez moderatora
@Mirabelkowa: Gdzie kupujesz i po ile, bo szukam?
Ogólnie trochę hardkor. Pewne rzeczy do przyjęcia, ale jest też kilka z kosmosu. :P Określasz się jako wege? Czekolade też dasz radę sobie obrzydzić?