Wpis z mikrobloga

Pograłem trochę w #armoredwarfare. Mimo, że gra wygląda praktycznie jak klon #wot to gra się lepiej, kilka fajnych rozwiązań, jak chociażby informacja o tym, czy jesteśmy wykryci, bez wbijania umiejętności załodze, jasno rozpisane za co dostaliśmy ile punktów, wraz z opisem mnożników i tego jak to zostało opisane. Wskaźnik ukrycia pojazdu też bardzo przydatny i przejrzysty. Jednak mechanika gry to praktycznie wot, wykrywanie i znikanie pojazdów, czołgi mające punkty życia. Jednak dla mnie zwycięża póki co War Thunder.

War Thunder > Armored Warfare > World of tanks

#warthunder
  • 13
@Horvath: Grywalność jest całkiem ok. Zawiodłem się tylko na grafice. Miało być super oh ah, a wyszło przeciętnie. Modele czołgów są po prostu słabe w porównaniu do WT.
@khurghan: Grywalność na plus. Grafika i optymalizacja skopane. Szczególnie to widać, że jedna mapa 100FPS, druga spadki nawet do 50FPS. I jakość grafiki bardzo nie równa. W jednych miejscach dość ładnie a w drugich jakbym grał na ultra niskich.
@Horvath: Punkty życia zostaną, to jest arcade (choć trafienia w krytyczny punkt czołgu zadają krytyki, a np trafienie w zewnętrzny zbiornik paliwa potrafi podpalić bez obrażeń od pocisku), natomiast system wykrywania jest w trakcie restrukturyzacji. Obecna wersja nie jest finalna. Nie zdradzono jeszcze jakie będą zmiany, ale podobno duże. Niestety gra zawsze będzie bliższa WoT niż WT, taki był zamysł. Jest wiele sugestii na temat trybów symulacyjnych, ale to wciąż za
@DelPiedro: Nie jest to wbrew pozorom takie proste. Zwykły AP ma dużą szansę na przebicie i uszkodzenie, bez podpalenia. Strzał w uszkodzony logicznie zmienia tą szansę, ale użycie HE już plasuje się na innej pozycji.
Spokojnie, nie każdy strzał w taki element powoduje natychmiastowy pożar, a nie ma także zbyt wielu pojazdów w takowe wyposażonych ;)