Wpis z mikrobloga

#ciekawostki #medycyna #anatomia #liganauki
Na pewno większość z Was chociaż raz w życiu odczuła nagle pojawiający się kłujący ból po lewej stronie klatki piersiowej, narastający podczas wdechu. Schorzenie to, nazywane syndromem ukłucia przedsercowego (Precordial Catch Syndrome), występuje częściej u dzieci i młodzieży, typowo trwa około 3 sekundy, ale czasami może trwać nawet do pół godziny. Częstość występowania jest bardzo zmienna - od kilku dziennie do nawet tylko kilku w życiu. Ból ten często wywołuje atak paniki, gdyż dotknięci nim ludzie wiążą go z zawałem serca. Na szczęście, ból ten nie jest objawem żadnej choroby ani do żadnej nie prowadzi.
Istnieje kilka teorii próbujących wyjaśnić pochodzenie tego bólu. Jedna z nich mówi o przejściowym nieprawidłowym funkcjonowaniu nerwu, zaopatrującego okolicę przedsercową. Inna, bardziej prawdopodobna mówi o kurczu mięśni tamtego regionu. Najbardziej, naszym zdaniem, sensowna hipoteza mówi o czasowym podrażnieniu opłucnej ściennej, czyli błony otaczającej jamę opłucnej, w której znajdują się płuca. Za tą teorią przemawia często występująca zależność tego bólu od oddechu. Jeszcze inna hipoteza mówi o psychicznym pochodzeniu bólu.
Nie ma żadnego pewnego leczenia tego zespołu. Jako że prawdopodobnie nie jest on niebezpieczny i trwa bardzo krótko, nie poszukuje się leku. Jednakże, część pacjentów uważa, że ulgę przynosi spłycenie oddechu, unoszenie ramion w górę w pozycji stojącej, a także nawet wymuszony głębszy wdech.
  • 4
@sajmun: Ja takie coś mam średnio raz - dwa razy do roku. Na początku się przestraszyłem, ale lekarz też mi powiedział, że to całkowicie normalne, niegroźne dla życia czy zdrowia i nie jest objawem żadnej choroby, ale dla pewności zrobili mi kompleksowe badania włączając w to prześwietlenie klatki piersiowej. Taka sytuacja :)