Ale bedo placki, prawilnie zmielone z cebulką. ( ͡°͜ʖ͡°) Zrobiłoby się jakiś ciemny sos do tego, ale nie mam żadnej padliny. ( ͡°ʖ̯͡°) #foodporn #foodboners
@czinczinatti: no spoko, dobry przepis z mirko zawsze się przyda... ;) A serio, myślisz, że jak koleś potrafi zrobić placki ziemniaczane to mu życie ratujesz przepisem w stylu "jebnij cycka na patelnie z cebulą i ketchupem"?
@morghul: @czinczinatti: Panowie, spokojnie. ( ͡°͜ʖ͡°) Jak mówiłem, padliny brak - tyczy się to również wszelkiego rodzaju ptactwa niestety. ( ͡°͜ʖ͡°) Normalnie to byłby prawilny ciemny sosik na wołowince.
@czinczinatti: Coś się wymyśli, będę improwizował. Za dzieciaka jadłem zawsze na słodko, ale im jestem starszy tym rzadziej tak wcinam. ( ͡°ʖ̯͡°) @morghul: To ryż z ketchupem to faktycznie beka, ale sam jestem czasami fanem szybkich dań. Jak serio nie chce mi się nic gotować, to kupuję sobie jakąś mieszankę warzyw mrożonych (chińska z bambusem), cycek drobiowy, przesmażam to razem, zalewam sokiem pomidorowym, przyprawiam
@GdzieJestBanan: No ja Cię rozumiem, na szybko to na szybko ale do #!$%@? mnie doprowadza foodpornowanie każdego kebaba czy ryżu z ketchupem do tego na zdjęciu zrobionym tak, że równie dobrze można to uznać za krowi place na łące. I nie jest to przytyk do Ciebie bo te placki wyglądają bardzo smakowicie :)
@morghul: Moje są ładniejsze. :D Pierwsze sztuki rozwalone, ale następne będą piękne. Dobrego ziemniaka trafiłem, bo czasami placki wychodzą paskudnie zielone. ( ͡°ʖ̯͡°)
Czy za 4500 zł netto, warto wyprowadzić się od rodziców i zamieszkać w mieście 100k mieszkańców? Czy realnie jestem w stanie się utrzymać i coś odłożyć? #pytanie #zarobki #pracbaza #zycie
#foodporn #foodboners
A serio, myślisz, że jak koleś potrafi zrobić placki ziemniaczane to mu życie ratujesz przepisem w stylu "jebnij cycka na patelnie z cebulą i ketchupem"?
Ale ja jestem spokojny, tylko bekę mam z mirkowych "kucharzy" w stylu makaron/ryż z ketchupem = wypas.
@morghul: To ryż z ketchupem to faktycznie beka, ale sam jestem czasami fanem szybkich dań. Jak serio nie chce mi się nic gotować, to kupuję sobie jakąś mieszankę warzyw mrożonych (chińska z bambusem), cycek drobiowy, przesmażam to razem, zalewam sokiem pomidorowym, przyprawiam