Wpis z mikrobloga

#feels #logikarozowychpaskow i troche #stulejacontent
mirki, jeżeli nie jesteście gotowi do związku, nie pchajcie się na siłę tam gdzie was nie chcą... zakładam ze większość z "tych którzy chcą mieć dziewczynę ale się boją/wstydzą/nie wiedzą jak", ma nadopiekuńczych i nadwtrącających się rodziców, co jest wypadkową tego, że gdzieś równowaga jest zachwiana, i rodzice "zabierają" niejako trochę siły woli która powinna przypaść dziecku. zrozumiałe jest też i naukowo udowodnione, że syn podświadomie wybiera kobietę podobną do matki- a że matka ma silny charakter, to dziewczyna też ma, i tu zaczyna się apokalipsa......
  • 8
@erysipelothrix: sam sie boje że jestem taka osobą, tylko że rodzice raczej sie nie wtracaja w to co robie i daja mi na wszystko wolna reke, teraz mam 16 lat a nie mam z nimi kontaktu przez 5 dni w tygodniu, czasami nawet 6, jak jestem w domu to wracam o ktorej chce z imprez robie co chce itd... na szczescie udalo mi sie znalezc kilka takich osob ktore maja na
@maciej__: Tylko nie próbuj ich zmieniać,bo wkręcisz się w spiralę nieszczęścia i poczucia winy,ze to z Tobą jest coś nie tak. Szukaj oparcia znajomych,przyjaciołach,albo znajdź naprawdę mądrą kobietę,bo nie ma nic gorszego jak głupi chce rządzić i doradzać :)
@erysipelothrix: w sensie, że rodziców mam nie zmieniać? A na kobietę nie jestem gotowy, mam za niskie poczucie własnej wartości i w sumie tez czasu na miłość nie ma - "najważniejsza nauka" (na razie się nie uczę ale w tym roku chyba zacznę xd)