Aktywne Wpisy
Retroop +74
Dzisiaj na Wykopie skowyt POPiSowskich trolli na pasku rosyjskich i niemieckich naczelników sięgnął zenitu. Znana lokalna koteria, łasa na pieniądze, bez kręgosłupa etyczno-moralnego i stałości poglądów, 24/7 zawsze na stanowisku, od rana atakuje Konfederację, nazywając pierwsze oficjalne wystąpienie ugrupowania w postaci boss lady Zajączkowskiej na przemian "kompromitacją", "żenadą" albo nawet "hańbą".
Możliwość, że jakaś partia spoza zabetonowanego układu "okrągłego stołu", który rządzi Polską jak folwarkiem od ponad 30 już lat, może być czymś znaczącym w polskim rządzie, wywołuje strach w przyspawanych do koryta świniach, którzy mają całą rzeszę internetowych najemnych siepaczy gotowych wylewać swoje myślowe defekacje na Mikroblogu (bo na głównej nie mają mocy). Alokucja pani Ewy na debiucie w Europarlamencie, i to po polsku, wskazuje, że poza Tuskiem i Kaczyńskim i ich bandą miernych matołków, w polskiej scenie politycznej jest ktoś z jakimś pomysłem innym niż tylko "Unia wie najlepiej, no i tak długo jak robimy co każą, to za bardzo się nie przywalają do tego że defraudujemy publiczne pieniądze". Ktoś kto wie, że bycie europosłem to nie droga do celu "rodzina na dekady w przód na swoim". Ktoś kto chce inaczej niż zazwyczaj.
Wasze lamenty, tani raban i psioczenie to wspaniała kompozycja dla uszu wolnościowców. Pora na coś więcej niż wciąż te same bezbarwne mordy, które kupiły was za grosze.
----------------------------
Możliwość, że jakaś partia spoza zabetonowanego układu "okrągłego stołu", który rządzi Polską jak folwarkiem od ponad 30 już lat, może być czymś znaczącym w polskim rządzie, wywołuje strach w przyspawanych do koryta świniach, którzy mają całą rzeszę internetowych najemnych siepaczy gotowych wylewać swoje myślowe defekacje na Mikroblogu (bo na głównej nie mają mocy). Alokucja pani Ewy na debiucie w Europarlamencie, i to po polsku, wskazuje, że poza Tuskiem i Kaczyńskim i ich bandą miernych matołków, w polskiej scenie politycznej jest ktoś z jakimś pomysłem innym niż tylko "Unia wie najlepiej, no i tak długo jak robimy co każą, to za bardzo się nie przywalają do tego że defraudujemy publiczne pieniądze". Ktoś kto wie, że bycie europosłem to nie droga do celu "rodzina na dekady w przód na swoim". Ktoś kto chce inaczej niż zazwyczaj.
Wasze lamenty, tani raban i psioczenie to wspaniała kompozycja dla uszu wolnościowców. Pora na coś więcej niż wciąż te same bezbarwne mordy, które kupiły was za grosze.
----------------------------
Mateo132 +58
Dysponuje ktoś surowicą na jad żmiji? Temat pilny. Psa ugryzła żmija, u weterynarzy brak surowicy, obdzwoniliśmy wielu, aktualnie pies u weta dostaje kroplówki. Śląsk. Błagam o pomoc.
#weterynarz #zmija #pies #zwierzeta #pomoc
#weterynarz #zmija #pies #zwierzeta #pomoc
TL;DR Jako kończący ćwierć wieku człowiek widziałem wiele; chciałbym poznać Wasze opinie, by lepiej zrozumieć przyczyny i skalę pogorszenia się relacji międzyludzkich, w tym damsko-męskich. Ciekawi mnie, jak Waszym zdaniem faceci powinni odnaleźć się w nowych okolicznościach.
Jestem względnie popularnym w swoim środowisku człowiekiem, który ma sporo pasji i dobrze odnajduje się w kontekście towarzyskim, jednak szersze spojrzenie na ludzkość skłania mnie do lekkiej mizantropii (nie jest szkodliwa społecznie). W ciągu ostatnich kilku lat natrafiłem na wiele dziewczyn, które różniły się swoimi zainteresowaniami, statustem społecznym, poziomem intelektualnym i podejściem do związków, a jednak wykazywały zaskakująco wiele podobieństw. Odnoszę nieodparte wrażenie, że cechy takie jak życzliwość, uczynność czy czysta chęć bycia w porządku wobec drugiej osoby i jej uczuć są na kompletnym wymarciu.
Daleko mi do mizogina, uważam, że świat bez kobiet byłby smutniejszy i w dyskusjach często przeciwstawiam się generalizacjom - tylko, że ostatnio mam poważne problemy ze znajdywaniem pozytywnych kontrprzykładów. Dlaczego? Staram się być bacznym obserwatorem i odbywać szczere rozmowy ze znajomymi obu płci. Wyłania się z nich ponura wizja: dziewczyny stają się coraz bardziej interesowne. Rozumiem, że zasobność portfela zawsze miała znaczenie i ma naturalne, ewolucyjne uwarunkowania, ale dziś zdaje się przodować nad całą resztą. Tymczasowy wzrost statusu czy posiadanie możliwości "załatwienia czegoś" przekłada się na automatyczny wzrost zainteresowania. Monogamia przestała działać w praktyce (poza znającymi się od lat parami), sposobem na gwarantowaną porażkę jest stawianie na jedną dziewczynę, gdy w zasadzie wszystkie chwytają przysłowiową drugą gałąź, tkwiąc jeszcze na pierwszej. Tanie sztuczki i zgrywanie narcystycznego samca alfa działają lepiej niż intelektualnie satysfakcjonująca rozmowa czy współdzielenie zainteresowań. Kobiety, przeciwnie do tez głoszonych przez współczesne nurty feministyczne, nie odczuwają solidarności - udając sympatię, niszczą się wzajemnie za swoimi plecami, ich przyjaźnie ulegają nagłym rozpadom, stygmatyzują się wzajemnie jako "cnotki" i "puszczalskie". Relacje koleżeńskie i przyjacielskie mężczyzn z kobietami też tracą swoją wartość - nie można oczekiwać w nich symetrycznego zaangażowania i wysłuchania. Część dziewczyn powołuje się na puste, rzekomo antydyskryminacyjne slogany (często nie znajdujące potwierdzenia w rzetelnych analizach), aby umocnić swoją pozycję i broniąc się przed uzasadnioną krytyką. Niektóre z nich lubują się w wykorzystywaniu subtelnych form przemocy symbolicznej - szantażowania emocjami, intymnością czy korzystania z naiwności i dobroduszności innych.
Do niedawna chciało mi się walczyć z uogólnieniami, ale zaczyna brakować jednostek wyłamujących się ze schematów. Źli i złe, którzy dobrze maskują swoje egoistyczne pobudki są po prostu zdecydowanie skuteczniejsi, a zamiast kojącej bliskości i wspólnego rozwoju, zostajemy wepchnięci w rozdmuchaną wojnę płci. Pozbawiamy się nawzajem możliwości budowania autentycznej miłości, uczucia, które jest jednym z najpiękniejszych wśród dostępnych ludzkiemu doświadczeniu. Witamy w dystopijnej epoce samotności w tłumie followersów. Albo jesteś ofiarą, albo sam polujesz - środkowa strefa nie istnieje.
Czy już czas, aby odrzucić ideały i w ramach obrony koniecznej przejść na ciemniejszą stronę mocy?
Mam wrażenie, że kiedyś - jeszcze kilka lat temu - było znacznie lepiej. Jeśli uważacie, że przesadzam z pompatycznym tonem i popełniam błąd pt. "od wieków każde pokolenie narzeka, że świat się wali", wyprowadźcie mnie z niego.
#pytanie #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
A czy nie odnosisz wrażenia, że to dotyczy również facetów? Przecież całą masę wujuw da się zaobserwować również wśród naszej płci. Wg mnie schamienie, gwałtowne zmniejszenie empatii, kult pieniądza to problemy ogólnoludzkie.
@AdamZz: W takim razie żyję w pustce.
@rdza: Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że możesz określać się jako osoba środka i przynależeć do jednego z
@AdamZz: Oczywiście. I mimo, że bliżej mi do oprawczyni niż ofiary, to ta pierwsza wychodzi ze mnie tylko w sytuacjach podbramkowych. Na co dzień jednak staram się
@Karbostyryl: hue hue hue( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Karbostyryl: Znałem dwie dziewczyny z akademika, obie zachowały się wobec mnie nieuczciwie. Jedna z nich, kiedyś dobra przyjaciółka spełniająca kryterium
@AdamZz: masz bardzo dobre wrażenie, ale popełniasz duży błąd zakładając, że to zjawisko jest nowe. Zjawisko jest stare jak świat, tylko zostało dodatkowo wzmożone; najpierw przez rewolucję obyczajową, następnie przez technologiczną ewolucję komunikacji...
https://en.wikipedia.org/wiki/Hypergamy
Czym objawia się materializm u kobiet, w relacji z facetem? Pytam szczerze, bez cienia złośliwości, bo nigdy się nie spotkałam z jego przejawami. Autentiko, żywe przykłady.
Mogę ze smutkiem stwierdzić, że płeć brzydka coraz częściej niestety również reprezentuje spadek wartości moralnych, a także ogólnie pojętą ciotowatość objawiającą się totalną nieporadnością społeczną.
Druga sprawa że z zepsutymi laskami faceci nie chcą się wiązać i oferują