Wpis z mikrobloga

#uk #impreza #rozowepaski

Wczoraj na imprezie spotkałem z 10 Polek łącznie. Mocno n-----------h mózgowo. Ja do nich cześć a te wzrok gdzieś w podłogę, miny jakby kupę w majtkach nosiły i ani be ani me :-D

Już jakiś czas temu zauważyłem, że z brytyjkami i zwłaszcza irlandkami o wiele łatwiej jest się porozumieć, czyli pogadać poflirtować i takie tam.

PS zgadnijcie co się działo jak do Polek podbili śniadzi

#polkizagranico
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Choir: przez kilka lat tutaj spotkałem tylko jedną czeszkę, w związku. Tak sobie myślę, że przyrost naturalny w Polsce mocno wzrośnie w najbliższych latach (^_-)
  • Odpowiedz
@ripp1337: ale Polki sa pod tym wzgledem serio ewenementem. Nie chodzi mi o ochote na s--s z przedstawicielem narodu relatywnie egzotycznego, bo to jest cos normalnego, ale o samo nieprzyznawanie sie do swoich korzeni i traktowanie przez nie facetow z Polski jako ludzi drugiej kategorii, oscentacyjne okazywanie niecheci. Ja osobiscie trzymam sie najblizej z dziewczynami ze Skandynawii i w momencie gdy poznaja one jakiegos Szweda czy innego Norwega, wyraznie sie
  • Odpowiedz
@klonpvv: A czego Ty się spodziewales? Duża większość Polaków wyjeżdżających z kraju to najgorszy sort ludzi, bez względu czy to UK czy Holandia. Sam byłem takim wakacyjnym emigrantem i jakbym kiedykolwiek miał wybrać miejsce pracy i życia za granicą to najpierw kierowalbym się tym, żeby było jak najmniej Polaków a najlepiej wcale.
  • Odpowiedz
jasne rozumiem i mężczyzn i kobiet z patologii, nie wiem co dokładnie masz na myśli ale statystycznie nie spotkałem samej patologii))


@klonpvv: Dokładnie to odniosłam się do Twojego wpisu.
  • Odpowiedz
  • 2
@ripp1337: e tam kolego ze słowem skundlony nigdy się nie zgodzę bo to opisuje mnie i innych zanjomych pl których selekcjonowałem długo. No i obraża moją polskość :)
Godności za to by się przydało trochę więcej natomiast :)
  • Odpowiedz
  • 0
@adiqoo: to jest ten sort ludzi, który także mieszka w pl. Nie chodzi o wykształcenie, IQ, a nawet zaradność. W Pl przestajemy najczęściej z rodziną, znajomymi itp. Czyli otoczenie w którym daje sie ludziom kredyt zaufania na wstępie.
Prawdziwe maniery, umiejętności społeczne, itd wychodzą w obcym środowisku %)
  • Odpowiedz
  • 0
@ripp1337: wiem wiem o co ci chodzi, mimo to. Poprawę wizerunku, a za 100 lat :) lepszej identyfikacji narodowej zaczynam tu i teraz. Z tego względu nie używam mocnych słów w kontekście wszystkich Polaków.
  • Odpowiedz
@klonpvv: a nie wiem, nie spotkalem sie z jakims wielkim skupiskiem Czechow, sa raczej porozrzucane tu i owdzie. ;D Ale okazy, na ktore trafilem w Szkocji, to ladne, sympatyczne i ambitne dziewczyny.
  • Odpowiedz