Mirki - załóżmy, że macie 35.000zł do wydania na samochód, który ma pełnić funkcję samochodu stricte rodzinnego.(4 osobowa familia, głównie jeździć jednak będzie tym jedna osoba) 65% miasto, 35% trasa. Bezyna lub diesel. Co kupilibyście?
Maksymalnie 5 letnie wozidło. A i nie rozbity, bez wkładu finansowego(poza wymianą rozrządu i smarowideł).
Sam osobiście rozważałem Octavię albo Astrę(III lub jakby się udało wyrwać to i może IV).
Historia, czemu pytam - wychodzi #polakcebulak z mojego ojca.
Sąsiad kupił samochód i mój ojciec usilnie pragnie wymienić Szerszenia(Corsa C, 2002r, 1.0) na nowy model i uparł się, że weźmiemy z salonu(sic) Seata Ibize (SIC), bo "jest w fajnej promocji 480zł/msc + 30% wkładu własnego na 4 lata, syneg". Z lekkością
@Saute: jak głównie jedna osoba i miasto to ja bym brał jakiegoś kompakta np. Bravo z T-Jetem. W razie czego i tak sporo miejsca z tyłu + duży bagażnik więc nie powinno być problemu z rodziną 2+2
@f423r: Trochę nietypowe trasy robiłbym tym samochodem - bo w tygodniu głównie dojazdówka do pracy służyłby(5dni - ~100km), zaś na łikendy dłuższe trasy(po 300-400km i więcej nawet, bo jakby mnie rzuciło w wycieczkę po Polsce, to po całości) i właśnie zastanawiam się nad tym dieslem - przegoniłbym na trasie aby nie zatykało DPF?
@empeash: Golfa jakoś się boję, że zajumają spod domu(jakaś plaga ostatnio u nas pod tym względem).
No debilizm - uparł się, że "po 4 latach spłaty masz nowe auto i o", pomijając fakty, że po wyjeździe z salonu już traci mnóstwo na wartości. Sąsiad kupił tegoroczna Octavię za 52k( ściągnął z Włoch bodaj, lekko rozbita, ale już "zrobiona" i śmiga) i ojca gniecie, że ma nową furę. ( ͡º͜
@Saute: nowoczesne benzyny typu t-jet lub multiair przykładowo u takiego Fiata palą tyle samo co diesle a są o wiele mniej problematyczne z osprzętem. Nie tylko filtr cząstek stałych al koła 2 masowe, bardziej skomplikowane turbiny które padają przez zanieczyszczony bardziej w dieslu olej, common rail, problemy z odpalaniem w zime i wodą w filtrze paliwa - ogólnie same wady - zalety tylko jak się robi dziennie powyżej 150km
@f423r: Ale niedoczytałeś - 100km to przez 5 dni( dziennie 10km do pracy w obie strony + jakieś wszelakie zakupy i kręcenie się po mieście w ciągu dnia).
@Saute: ceny diesla i benzyny też są takie same - obojętnie jakie auto wybierzesz bierz nowoczesną turbo benzynę najlepiej ze zmiennymi fazami i wtryskiem bezpośrednim
@Saute: Po to jest AC. No #!$%@? omija samochod bo kradna? Nie mam dla ciebie rad co z ojcem. Niech sie przejedzie czym z tych co tu wymieniane moze wtedy zdanie zmieni.
@ArpeggiaVibration: Trochę się własnie boję tych nowych silników - typu właśnie 1.2 TSI np. 105 KM - czy to nie awaryjne? @empeash: Ok, dzięki i tak za propozycje, Cumplu. :)
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Maksymalnie 5 letnie wozidło. A i nie rozbity, bez wkładu finansowego(poza wymianą rozrządu i smarowideł).
#kiciochpyta #motoryzacja #samochody
Sam osobiście rozważałem Octavię albo Astrę(III lub jakby się udało wyrwać to i może IV).
Historia, czemu pytam - wychodzi #polakcebulak z mojego ojca.
Sąsiad kupił samochód i mój ojciec usilnie pragnie wymienić Szerszenia(Corsa C, 2002r, 1.0) na nowy model i uparł się, że weźmiemy z salonu(sic) Seata Ibize (SIC), bo "jest w fajnej promocji 480zł/msc + 30% wkładu własnego na 4 lata, syneg". Z lekkością
No debilizm - uparł się, że "po 4 latach spłaty masz nowe auto i o", pomijając fakty, że po wyjeździe z salonu już traci mnóstwo na wartości. Sąsiad kupił tegoroczna Octavię za 52k( ściągnął z Włoch bodaj, lekko rozbita, ale już "zrobiona" i śmiga) i ojca gniecie, że ma nową furę. ( ͡º ͜
@empeash: Ok, dzięki i tak za propozycje, Cumplu. :)