Wpis z mikrobloga

161 048 - 81 = 160 967

Spokojna, niedzielna przejażdżka z moją z Opola na mecz B-Klasy w Malerzowicach Wielkich :P
Kibicem nie jestem, ale każdy pretekst jest dobry, a co się uśmiałem na meczu, to moje...

Po drodze:
- Park Dendrologiczny w Lipnie (ciekawa kaplica w środku lasu - niezła atmosfera)
- bardzo przyjemna trasa przez Bory Niemodlińskie (powrót był jeszcze lepszy przez zbliżający się zmrok)
- test ładowarki rowerowej własnej roboty

Pierwszy, większy test ładowarki przebiegł bardzo pomyślnie. Jest mocne postanowienie zbudowania wersji ulepszonej. Koniecznie z diodą zaporową na wyjściu oraz większym kondensatorem filtrujący - może nawet jakiś superkondensator. Może, w końcu, jakaś PRO obudowa, bo zapakowanie tego do pokrowca na okulary i owinięcie paskami mocującymi do ramy wygląda... hmmm. Przyda się też akumulator na wyjściu do magazynowania nadmiarów, bo ładowarka radzi sobie zadziwiająco dobrze :) Pod warunkiem, że nie włącza się lampek w tym samym czasie, bo wtedy telefon świrował. Zbyt mały prąd, aby ładować, a zbyt duży, żeby telefon nie reagował na podłączone zasilanie, co skutkuje ciągłym załączeniem wyświetlacza :) Co ciekawe, jak przyspieszyłem i prąd był na tyle duży, żeby zasilić i lampki, i telefon, w tym czasie udało mi się wyłączyć wyświetlacz, to telefon się "uspokajał", aż się całkowicie zatrzymałem.
#rower

#rowerowyrownik