Wpis z mikrobloga

@kiboq:

W dniu 25 kwietnia 2007 r., o godzinie 6 rano, na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, do domu byłej posłanki SLD Barbary Blidy wtargnęła ekipa funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w celu jej zatrzymania. Po przystąpieniu do czynności, na skutek ewidentnych błędów funkcjonariuszy ABW, doszło do tragicznej śmierci posłanki – jak wynika z opinii biegłych popełniła ona samobójstwo.


Nie "przyszli przesłuchac" tylko wpadli z bronią o 6 rano do domu
  • Odpowiedz
@jeabeng: Może i miała na sumieniu, całkiem możliwe, Równie dobrze mogła zostać zastrzelona z własnej broni, a samobójstwo mogło być upozorowane - gdyby stawiła się na przesłuchanie w sprawie to nie dałoby się tego zrobić. Nie dowiemy się co i czy miała na tym sumieniu... i kto jeszcze był z tym związany bo dzięki działalności Pana Ziobro już sie nie da. Mozna było ją najzwyczajniej w świecie wezwać i/lub doprowadzić
  • Odpowiedz
@Ospen:

Nie, najprawdopodobniej ktoś jej pomógł. W normalnym trybie doprowadzenia/przesłuchania nie byłoby takiej okazji.


Ty spiskowy oszołomie, wyznajesz spiskową teorię dziejów! xD W reptilian też wierzysz? xD
  • Odpowiedz