Wpis z mikrobloga

@quetran: W Debianie aż tak stare nie są. Oczywiście 3.14 zamiast 3.18 czy Firefox 38 zamiast 41 są wkurzające, ale nie jest to tak bardzo z tyłu, bym myślał nad przesiadką.

Debian jest systemem wygodnym, zdarza się - ale bardzo rzadko - że coś pierdzielnie; nieważne czy aktualizujesz po pół roku czy od wczoraj
@vmax961: Też, ale z tego co wiem to praktycznie nie ma weryfikacji pakietów w Archu lub jest niewielka. Natomiast ilość pakietów jest jak najbardziej na plus.

Praktycznie zawsze jak szukasz jakiegoś projektu - już jest w Archu, nawet jakby Wine miał używać
@quetran: Wsparcie jest bardzo dobre. Różnica jest ta, że w AUR jest praktycznie wszystko, bez zabawy z dodatkowymi repozytoriami. Chcesz mieć firefox nightly po ukraińsku? Voila. Skrypty PKGBUILD ułatwiają modyfikację oprogramowania. Mamy też dodatkowe repozytoria - ja używam 3: infinality-bundle do czcionek, heftig do ff-developer-edition i archlinuxfr do yaourta - AUR helpera. Pacman jest też w moim odczuciu dużo szybszy, i często po aktualizacji system traci na wadze. Stare wersje pakietów
@Synekdocha: Styczność od Ubuntu, przez Fedorę i dalej openSuse, LMDE, LXDE, Xubuntu, Manjarno, aż w końcu Debian. Nie zaboli przesiadka z debianowo-rpmowychy dystrybucji na Archa?
@ygyfygy: Okej, na Debianie się trochę zawiodłem, więc spróbuję Archa, a że jestem leniwy i nie lubię robić tego samego kilka razy od razu zastąpię nim Debiana. Mogę liczyć na pomoc społeczności i Twoją Mirku w razie w?