Wpis z mikrobloga

W zwiazku z tym, ze szukam samochodu, dodałem ogłoszenie na #olx . Napisałem jaka marka mnie interesuje i jako 2 z 4 wymagań wymieniłem: benzyna + wbudowana fabryczna nawigacja. Sytuacja z wczoraj:
Dzwoni ktoś:
Ja: Halo
On: Halo, szukasz tego samochodu czy juz kupiles?
Ja: No szukam.
On: No to mam takiego fajnego dieselka.
Ja: Ok, ale raczej szukam benzyny. A nawigacja jest wbudowana?
On: No nie ma.
Ja: Rozumiem, w tym którego szukam chciałbym żeby była nawigacja.
On: To jesteś zainteresowany czy nie?
Ja: Nie, dziękuję.

I teraz najlepsze:




#januszeolx #coolstory #takbylo
  • 20
@mat1984: moim zdaniem to dureń jesteś że dajesz takie ogłoszenie, przecież normalne że zaraz się zlecą handlarzyny tego pokroju. Allegro i ustaw sobie najświeższe aukcje bo po paru godzinach już mirki wykupują od prywatnych właścicieli.
@mat1984: bo to jest esencja polskich serwisów ogłoszeń. "Sprzedam za 500zł" i milion odpowiedzi typu:
-hej, sprzedasz za 300?
-zamienisz się za coś innego?
-zamienisz się za moją droższą rzecz? Oczywiście musisz dopłacić 700.
-no to co, 250zł i sprzedane?
-a czy ten przedmiot [pytanie o rzecz, którą zawarłeś w opisie]
-czy na ten używany przedmiot z 1998 roku są jeszcze 2 lata gwarancji?
-ej, patrz, na kazachskim gumtree jest taniej
Doradźcie proszę: powinienem oddzwonić i go przeprosić?


@mat1984:

Powinieneś oddzwonić, kupić samochód za 350% ceny i na przeprosiny #!$%@?ć kolbę. OP-ie, musisz mieć także świadomość straszności swego czynu: twoje ogłoszenie wymogło na sebixie z dieslekiem myślenie (co boli i jest w jego wypadku nieefektywne), zmarnował on ok. 30 sekund swego życia które gdzieś będzie musiał sobie odkuć (pamiętaj, że on na grę wstępną z Karyną przeznacza ok 1,5 minuty - zgadnij,
@KwasneeeZelki: Dlatego, ze teraz już większość tureckich handlarzy znalazła handlarzy którzy hurtowo biorą od nich furki. Dziś mam 8, za cene 5. Co pan sprzedasz i za ile to juz pana sprawa... I tyle. Ostatnio bylem we wschodnich Niemczech (AngerMunde, Shwedt/Oder, Neubranderburg i okolice...) Wszystkie samochody komisowe i "od prywatnych właścicieli" droższe niż w Polsce... 95% samochodów sprowadzonych to "swiezynki" w stylu przekręconego licznika o 300-400 tys. w dol, bądź mocno
@Korhazz Sprowadzonego do Polski kupowac nie mam zamiaru, az tak szalony nie jestem :) ale myslalem zeby kupic na miejscu gdzies w poludniowych/zachodnich landach. Ogolnie rozgladam sie za golfem 5 oczywscie 1,9tdi ( ͡° ͜ʖ ͡°) poniewaz od przyszlego roku bede robil spore trasy. Koszt ze sprowadzeniem wyjdzie pewnie wyzszy niz w polsce, ale w niemczech te 200k przebiegu to jak w polsce 400k. A komisy w Niemczech
@KwasneeeZelki: Depends - Najpierw szukałem samochodu, który by wyszedł taniej niz z NIemiec. Dla siebie. Ford Mondeo 2011 rocznik. Diesel. W Niemczech poniżej 10000 Eu nie było... To co będę wracał bez samochodu, wezmę jakiegoś starszego na sprzedaż... I wiesz co? Droższe niż w Polsce :D

W PL takiego Forda kupisz za 42 tys. z Polskiego salonu, z przebiegiem poniżej 120 tys... Jedyna różnica to wyposażenie - tam co drugie auto
@KwasneeeZelki: 1.9 TDI?daj spokój.Kup 1.6 8v pancerna jednostka i wstaw gaz,zobacz teraz ceny gazu i ropy i sobie przelicz( ͡° ͜ʖ ͡°)W komisie w DE nawet Turas Ci nie przekręci licznika bo dobrze wie,że nasi się tym bawią jak chcą,także nic do nich nie mam.Ale szukaj z prywatnych ogłoszeń najlepiej ;)