Wpis z mikrobloga

@fafulec: No ale Paszko_Rymbaba słusznie wskazał przyczynę. Automaty stosunkowo niedawno dorównały skrzyniom manualnym i w Europie jeszcze nie zdążyły zyskać dużej popularności, ale dość szybko zyskują.
W USA paliwo zawsze było tanie, więc nie przejmowano się spalaniem tych dodatkowych paru litrów na 100 km.
@davidoff_OB: bzdura, to o czym mówisz "manualne skrzynie z automatyczną zmianą" to są półautomatyczne skrzynie biegów. Czyli konstrukcyjnie skrzynia manualna z elektronicznym sprzęgłem. W takich skrzyniach wyraźnie czuje się przerwę z załączaniu biegów tak jak by ktoś ręcznie biegi zmieniał. Automatyczne skrzynie są inaczej skonstruowane i biegi wskakują płynniej...nawet w tych starszych jedno-sprzęgłowych.
@davidoff_OB: ja jeździłem połówką w corsie 1,2 75km XD jakaś wersja usportowiona była z fabrycznymi białymi zegarami :D ale fajnie chodziło... katowałem trochę nie powiem ... kręciłem na biegach do 7 tys obr za każdym razem :D w sensie cisnąłem pedał żeby kick downa skrzynia robiła i ciągnęła do końca obrotów na przełożeniach.