Wpis z mikrobloga

@camar0: niech wywieszą rajtuzy. Będzie adekwatnie ;)
@nieumiemtanczyc: "Czerwono-czarne flagi, które dla całego cywilizowanego świata symbolizują nazistowską teorię "Blut und Boden", obficie powiewają na lwowskim Euromajdanie. Lwowianie jako główni tragarze rewolucji, za co należy się im tylko szacunek, niestety, wiozą ze sobą do Kijowa nie tylko pragnienie pokonania reżimu Janukowycza i zmiany systemu rządów na Ukrainie, ale także znaki "Krwi i Ziemi", błędnie uważając je za sztandar UPA. Oni szczerze
@nieumiemtanczyc: to nie jest to samo, w Niemczech jakoś nie czczą nazistów, naziole jeśli są/byli w Polsce to byli wykluczeni z życia publicznego, byli potępiani, tam stawia się nazistom pomniki, nadaje imiona szkołom, ulicom, wywiesza się tą banderowską szmatę, więc tu nie ma ŻADNEJ analogi
naziole jeśli są/byli w Polsce to byli wykluczeni z życia publicznego, byli potępiani, tam stawia się nazistom pomniki, nadaje imiona szkołom, ulicom, wywiesza się tą banderowską szmatę, więc tu nie ma ŻADNEJ analogi


@camar0: teraz zauważyłem, ze edytowałeś komentarz :P
Tu akurat masz sporo racji, ale warto pamietać o jednym: narody nie mają wrogów czy przyjaciół* tylko interesy

*

@Klockowatyyy: Jedno mnie zastanawia. Azow w swoim założeniu miał być jednostką lekką pełniącą służbę patrolowo/milicjną na terenie Mariupola. Z tego co widać na filmie zaczynają być uzbrajani w sprzęt pancerny. O co kaman? Taka jednostka misz-masz?
@nieumiemtanczyc: Podstawy geopolityki - sąsiad jest moim wrogiem bo mam z nim spory terytorialne, a sąsiad sąsiada jest moim przyjacielem.

Oczywiście są od tego wyjątki, ale co do zasady to zawsze naszymi wrogami byli nasi sąsiedzi a przyjaciółmi kraje odległe (Francja czy też Węgry (granica była przez Karpaty stąd nie było akurat z nimi zatargów terytorialnych))

Całą masę takich przypadków można wymienić - np. wrogami Francji były Hiszpania, Austria, Anglia, Niemcy
@Myrten:
To przy założeniu że aktualna jest konkurencja na linii Niemcy-Rosjs podczas gdy oba te kraje zdają sie strasznie cierpiec na brak wspólnej granicy.

Powiązania ukraińskich polityków z Niemcami to pryszcz przy powiązaniach polskich. Wg tego kryterium jesteśmy bardziej niemieckim protektoratem niż Ukraina.

Rosja także chce mieć coś z tego kawałka i ma co dac w zamian. Tym samym to Rosja i Niemcy są partnerami. Nie mamy interesów z Rosją. Mamy
@nieumiemtanczyc:

To przy założeniu że aktualna jest konkurencja na linii Niemcy-Rosjs podczas gdy oba te kraje zdają sie strasznie cierpiec na brak wspólnej granicy.


Niemcy nie są obecnie w stanie i długo nie będą militarnie rozszerzyć swoich granic - natomiast bardzo dobrze im wychodzi dominacja polityczno-medialno-gospodarcza stąd Rosja nie jest dla nich żadnym partnerem. Obecny porządek jest dla Niemiec idealny - Rosja jest daleko na wschodzie a oni mają swoją Mitteleuropa