Wpis z mikrobloga

Mirki, pytanie... Naszlo mnie by kupic w koncu multitoola jakiegos, wybor padł na Leathermana, bo szukam czego trwałego, co bedzie mialo szanse byc przekazane dzieciom (jak sie doczekam takowych :D). Tym bardziej, ze mam opcje załatwic w normalnych cenach (czytaj: zakup w USA, fakt ze pewnie dopiero na gwiazdke dotrze do moich rak, ale ponad 26leveli bez niego zdobyłem, to ta chwila nie zbawi.
Po szybkim, wieczornym researchu ograniczyłem sie do 3: Wave, Skeletool i Skeletool CX. Jedyne co ciut zniecheca do Wave, to waga...

Zastosowanie? Ogolnie do noszenia na codzien w plecaku do pracy (IT, wiec czasem sie dlubie w sprzecie albo kablach), na wspinanie w plenerze (gory, skaly), jakies biwaki, kembingi, trekingi - czyli generalnie outdor/sruvival ;) Do tego opuszczone i czasem jakies DIY.. Do wiekszych robot garazowo-piwniczno-warsztatowych jest stos narzedzi, wiec nie ma sluzyc do naprawy roweru albo auta w warunkach domowych...

#leatherman #multitool #outdoor #survival
  • 8
Bierz wave. Ja juz mam około 4 lata. Świetna sprawa. Do tego dedykowana przedłużka na bity lub samemu można łatwo zrobić i masz całkiem funkcjonalne narzędzie. Bardzo udany model
@wisniowySz: Brakuje mi piłki :x A czasem moze sie przydac do jakiejs ciut wiekszej galezi, gdzie nozem bynm sie bawilk dluuuugo..
@lkjhgf: Nie wiem czy by chcialo mi sie targac przedluzke do bitow :D Jak z jego reakcja na wilgosc/wode? Bo jakis deszcz nie raz zlapie, wiszac na pasku... A moze i nawet wodowanie w terenie... Ofc zakladam ze kabure/pokrowiec do noszenia w tym przypadku tez sie zda.. W sumie
@krzyzakp: Wody się nie boi. Na początku się trochę cyklem, pilnowalem . Później gdzieś wyczytałem ze jak zabrudzisz , zamoczysz to pod kran z ciepłą wodą, później na kaloryfer i gotowe. Nad morzem byłem 2 miesiace, piasek słona woda i nic mu nie jest. Tak go czyszcze juz z 2 lata i śladu rdzy nie ma. Piłka do drewna świetna sprawa. Tnie jak markowa Stanleya czy podobna tyle ze że względu
@lkjhgf: Dzieki za konkrety i pomocna odpowiedz! Takie info bylo mi wlasnie potrzebne ^^ Rozumiem ze do wagi przy noszeniu tez mozna sie przyzwyczaic. A jak o noszeniu mowa - w czym to cudo nosisz na codzien? Bo domyslam sie ze najlepiej przy okazji cos z oryginalow dobrac...
Co do ceny - fakt, 80€ za narzedzie to sporo, ale biorac pod uwage ze pewnie nie do zajechania to warto ;) Nie
@krzyzakp: ja noszę zazwyczaj w organizerze w plecaku a jak na dłuższą wyprawa w góry to do pokrowca i do paska. Jest tych pokrowców kilka do wyboru. Mi się udało w jakiejś promocji wyrwać zestaw z pokrowcem, zestawem bitów i jeszcze mała Micra za coś ponad 100$. Jak jeszcze dolar stał 3 zł. Chciałem ostatnio dziewczynie kupić jakiś mały drobny do torebki ale tu w Europie drogo jednak mają takie zabawki.
@lkjhgf: Ok, dzieki! Czyli sobie dokupie pokrowiec i po sprawie, wezme pewnie najprostszy od nich, materialowy i tyle, bo skora to zle skonczy w wilgoci ;) Pewnie sie całosc kolo 100$ zamknie, bo licze ze znajoma siedzaca jeszcze ciut w USA bedzie tak dobra i mi przywziezie to cacko ze soba niedlugo :D

Dzieki za info i pomoc ;)