Wpis z mikrobloga

Pora na obiecaną ciekawostkę. :)

W poprzednim wpisie zalinkowałem wszystkie 3 etiudy a-moll Chopina. Przypadek? Nie sądzę. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale o tym za chwilę.

Jak większość z Was pewnie wie, etiudy Chopina były jednym z punktów zwrotnych w muzyce. Do czasów Frycka etiuda była gatunkiem nudnych, stricte technicznych utworów służących do ćwiczenia określonych aspektów gry. W ogóle z trudem przechodzi mi przez gardło (nadgarstek...) nazwanie ich "utworami", bo każdy, kto chodził do szkoły muzycznej i miał okazję spotkać się z twórczością niejakiego Czernego, prawdopodobnie do dziś ma koszmary. :)

Chopin natomiast przekształcił etiudę z podrasowanego miksu gam i pasaży w pełnoprawny gatunek muzyczny, dając przy okazji początek całej serii naśladowców, którzy jego pomysły rozwinęli jeszcze bardziej. Wspomnę tu choćby Liszta (i np. jego słynne Etiudy Transcendentalne), Debussiego, Rachmaninowa, Skriabina, Lapunowa czy wreszcie, hehe, Alkana, którego etiudami parę razy już Was tu męczyłem. :) # #

Ale w sposób szczególny chciałem wspomnieć o polskim kompozytorze Leopoldzie Godowskim (choć oczywiście gros życia spędził poza krajem). Wrzucałem kiedyś jego Passacaglię na temat symfonii "Niedokończonej" Schuberta. # Ale jego najsłynniejszym osiągnięciem są Studia nad etiudami Chopina. Zasadniczo gość wziął etiudy Chopina i uczynił je dużo, dużo trudniejszymi i pod wieloma względami ciekawszymi. :) Niektóre przerobił tak, żeby grać je tylko jedną ręką (sic), w innych dodał pasaże, pozmieniał rytmy, zamienił prawą rękę z lewą i tak dalej.

Te utwory nie są może jakoś wybitnie ciekawe dla przeciętnego słuchacza, ale w środowisku pianistów umiejętność zagrania ich to wyznacznik bycia pro. Są też bardzo interesujące z punktu widzenia budowy, transformowania pomysłów, urozmaicania harmonii etc., szczególnie że wiele etiud zmieniono kilkukrotnie, na różne modły. Przykład kilku tych studiów możecie obejrzeć tutaj.

Ale ciekawostką, o której mówiłem, jest jedno z zaginionych studiów Godowskiego. Chodzi o "potrójną etiudę", czyli połączenie w jedną całość wszystkich trzech etiud a-moll Chopina. Godowski ponoć skomponował to połączenie, ale niestety nie dotrwało do czasów współczesnych. Niemniej nie ma tego złego, bo własną wersję tego pomysłu przygotował Marc Andre-Hamelin. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Udało mu się połączyć linkowane przeze mnie wcześniej etiudy w jeden utwór, który zamieszczam poniżej. :)

Tutaj jest wersja studyjna. Niestety nie da się zalinkować do konkretnej ścieżki, więc samodzielnie musicie wybrać pierwszy utwór na wyświetlonej liście (Triple Etude, after Chopin).

Poniżej natomiast filmik z koncertu z krótkim wstępem kompozytora (i wykonawcy :P). Jakość dźwięku jest niestety dosyć słaba, uważajcie też na bardzo głośne oklaski. :)

#poznajklasyke #muzykapowazna #muzykaklasyczna #muzyka
alkan - Pora na obiecaną ciekawostkę. :)

W poprzednim wpisie zalinkowałem wszystki...
  • 2