Wpis z mikrobloga

podziwiam aktorów za to jak bardzo muszą wyobrazić sobie taką scenę


@paziuziu: Na pierwszych lepszych (i tych gorszych też), warsztatach aktorskich takie rzeczy robisz.
  • Odpowiedz
@serok: @Pieron: zapewne historia mocno naciągnięta, bo akurat zanim odgrywana jest konkretna scena, to aktorzy sporo ćwiczą samemu itd.
W hobbice Jackson popłynął, film mocno cyfrowy, ale wciąż ciekawy. Zdecydowanie bardziej podobały mi się gry kamerą i rekwizytami we Władcy Pierścieni. Tam się sporo namęczyli, żeby hobbity i krasnoludowie byli niscy.
  • Odpowiedz