Wpis z mikrobloga

Ogromne wrota nowych śluz na nowej, trzeciej nitce Kanału Panamskiego. Każde z nich liczy prawie 10 pięter wysokości, waży 3100 ton, a koszt ich wyprodukowania, transportu i montażu to około 34 mln dolarów. Zamontowanych zostanie 16 takich elementów po osiem na każdym końcu kanału.
Wrota zostały dostarczone przez włoską firmę Cimolai w ramach prowadzonej już prawie od ośmiu lat przebudowy kanału. To największa modernizacja tej drogi dla statków od czasu jej powstania.

Jak wygląda droga przez Kanał?
Od strony Atlantyku statki są unoszone 26 metrów względem poziomu morza, w systemie trzech śluz Gatún. Następnie płyną sztucznym jeziorem Gatún oraz 11-kilometrowym kanałem do systemu śluz Pedro Miguel. Tu są opuszczane o 8 metrów i płyną jeziorem Miraflores do kolejnego systemu dwóch śluz Miraflores, gdzie są opuszczane do poziomu Oceanu Spokojnego.
Trasa przez kanał jest o ponad 14 tys. km krótsza niż rejs dookoła Ameryki Południowej.

Budowa Kanału Panamskiego rozpoczęła się w 1881 roku. Towarzystwo Budowy Kanału Panamskiego powstało z inicjatywy Francuza Ferdynanda de Lessepsa. Bankructwo firmy, która prowadziła budowę – Compagnie Universelle du Canal Inter- océanique w 1889 roku, przerwało prace. Warunki pracy na miejscu okazały się zbyt trudne, a robotnicy i inżynierowie byli dziesiątkowani przez żółtą febrę i inne tropikalne choroby.

W 1903 roku od nowo powstałego państwa teren pod kanał wydzierżawili Amerykanie, przy osobistym wsparciu projektu przez ówczesnego prezydenta USA Theodore'a Roosevelta. Prace rozpoczęli w 1904 roku, a ukończyli dziesięć lat później. Pierwszy statek przepłynął przez nową przeprawę w sierpniu 1914 roku.

Obecnie przeprawę dziennie pokonuje ok. 40 jednostek. Ruch na kanale odbywa się wahadłowo. Rano przepływają statki w jedną stronę (z Atlantyku na Pacyfik) a po południu na odwrót. Największe jednostki potrzebują około 10 godzin na przepłynięcie całej trasy i najczęściej odprawiane są w dzień.

Ceny za przeprawę są zróżnicowane dla różnych typów jednostek: kontenerowce płacą kwotę obliczaną na podstawie ich liczby kontenerów, statki wycieczkowe od ilości kabin/pasażerów, tankowce od pojemności, jachty od swojej długości, itp. Średnia kwota wynosi około 54000 dolarów za przeprawę. Dochody z kanału stanowią około 20% PKB Panamy, ale należy podkreślić, że ogólnie pojęta obsługa żeglugi - to 80% PKB tego niewielkiego kraju.

Najciekawszym podróżnikiem był chyba Richard Hailburton - człowiek, który zapłacił najmniej w historii za przeprawę kanałem (36 centów). Przepłynął cały kanał wpław w 1926 roku...

Plan modernizacji wymaga nie tylko przekopania kolejnego kanału, rozpoczętego zresztą przez Amerykanów w 1939 roku i porzuconego w 1942 roku, ale także poszerzenia i pogłębienia istniejących dwóch dróg wodnych oraz podniesienia poziomu jeziora Gatún.

Po przebudowie kanał stanie się dostępny dla kontenerowców w standardzie New Panamax. Będą tam mogły wpływać statki o długości do 366 m i szerokości do 49 m, zdolne do przewożenia do 12 tys. TEU (twenty-feet equivalent unit, międzynarodowa jednostka pojemności, której nazwa pochodzi od wymiarów standardowego kontenera). To prawie trzy razy więcej niż 5 tys. TEU, jakimi dysponują kontenerowce typu Panamax, które dziś przeprawiają się przez kanał.
#ciekawostki #logistyka #transport #inwestycje
j.....n - Ogromne wrota nowych śluz na nowej, trzeciej nitce Kanału Panamskiego. Każd...

źródło: comment_LaRO2im1963lDJWuNXYAgk0skETsmn0K.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mraauuu: a nie, nie oglądam telewizji... po prostu miałem w folderze z ciekawostkami zdjęcie tych paneli i dołożyłem do niego trochę faktów. jeśli coś jest na rzeczy, to zbieg okoliczności ;)
  • Odpowiedz