[kicioch]

Jak mnie denerwują takie laski z małych miast, które wyjeżdżają sobie do wielkiej Warszawy (czy innego dużego miasta), a potem piszą na facebooku "Słyszałam, że Aśka zarabia tylko 1500zł, to takie tragiczne warunki pracy są w ?! Ojej!"

Bo przecież Warszawa taka cudowna i tam wszyscy zarabiają miliony... :I

#gorzkiezale #gorzkiezalejakchuj

[Endorfinek]

@kicioch: hehe, ale różnica w kosztach życia i tak zapewne wychodzi na plus tej z małego miasta.

[d.....r]

@kicioch: Serio ktoś tak pisze?

[s.....n]

@kicioch: Zarabia się więcej, bo więcej kosztuje utrzymanie. W efekcie wychodzi na to samo, ale to taka manifestacja buractwa umysłowego.

[G.....r]

@kicioch: w warszawie znajdziesz większych wsioków niż na niejednej wsi.

[s.....m]

@kicioch: że się podczepie, w takim Szczecinie to byłby sukces mieć na umowie 1500zł netto :D Większość znajomych robiła tam za 1500brutto + koperta

[gromwell]

@kicioch: heh co zazdrosna Asia jesteś?

[gaska]

@severian: Zależy ile zarabia, ale przy 2000 brutto faktycznie wychodzi na to samo.

[kicioch]

@gromwell: O co? :)

@ericcartman: Taki klasyk że jedyny go cytujesz :]

[kicioch]

@dimer: Tak i to mnie dziwi bo ta dziewczyna mieszkała i pracowała w małym mieście długo, a teraz chwali się Warszawą na każdym kroku ;)

[totalka]

@kicioch: czemu piszesz to nam a nie jej?

[d.....r]

@kicioch: czasem się cieszę, że moja lista znajomych na fb jest okrojona z biedy umysłowej i nie widuję podobnych wpisów :)

[kicioch]

@totalka: Z nią nawet nie rozmawiam :] Poza tym, od tego chyba jest tag #gorzkiezale by móc się czasem wyżalić, nie? ;)

[sohee]

@kicioch: Laska ewidentnie ma jakiś kompleks małego miasteczka czy coś. :-P

[totalka]

@sohee: stawiam na "czy coś"

[sohee]

@totalka: Dokładnie, też jestem bardziej za tym.

[cukierkowa]

@kicioch: ogólnie laski są wnerwiające :D