Aktywne Wpisy
Francesco123 +733
#!$%@? czasem juz #!$%@? jak stary boomer ale jak widze młode laski kolo 20 lat i ich beznadziejny styl ubierania to ja jebix xD dobrze ze jak ja bylem mlodym napalonym #!$%@? co myslal tylko o ruchaniu w czasie dojrzewania i byl rok kolo 2012 to byla moda na obcisłe rurki i laski w galerii mialy takie opiete na dupskach te spodnie co ledwo wkladaly. Teraz nastoletnie oskariusze moga sobie spojrzec na
dobry_chlopak +91
Jestem współwłaścicielem gruntów leśnych po dziadku jeszcze jak spadek dzielili. Dostałem pismo z administracji, że podpalone zostały moje tereny i mam to posprzątać, a jak nie - to zrobi to najęta ekipa. Pojechałem i patrze... zgliszcza, znalazły się nawet niedopalone opony - aha. Idę do administracji i mówię, że spoko luz, że to posprzątam ze szwagrem. Ci nagle #!$%@?, że nie dadzą mi na to pozwolenia (bo drzew bez pozwolenia usuwać nie mogę - aha x2), że sprzedam drewno na skupie, a drzewa moją własnością nie są - aha x3. To się pytam co mam k*rwa robić. Ci, że ich ekipa to zrobi i się z nimi rozliczę. Pytam co rozumieją przez 'rozliczę' - czyli, że mam im zapłącić - aha x4. Pokazuję środkowy palec i mówię, że ch*ja zobaczą, a nie moją kasę.
Z pozostałymi współwłaścicielami nie mam praktycznie kontaktu, bo to jest koło 10 osób z różnych rodzin, a spora część z nich, jest za granicą. Od sąsiadów z okolicznych domostw natomiast dowiedziałem się co się tutaj wyprawia. Mafia podpala lasy, wysyła potem administracja nakazy posprzątania. Jak się zgłosisz to musisz zapłacić za sprzątanie, a ekipa prócz Twojego hajsu zgarnia pieniądze za wycięte drzewa. Jeśli natomiast nie dałeś odpowiedzi - wkracza ekipa administracyjna na własną rękę, nalicza sobie koszta za sprzątanie, a gdy ktoś jest za granicą i się z nimi nie rozliczy, to się cieszą bo szybko wkracza komornik i zgarnia pod młotek teren z powodu zadłużenia. #!$%@?.
#mafia #polska #gorzkiezale
@stg44: "państwo teoretyczne" już od dawno nie było bardziej trafnym określeniem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Wszystko obroci sie w pyl, ostatecznie Bog wymierzy sprawiedliwosc. Tak, sami sobie zrobilismy pieklo na tej ziemii, ale wierze ze sprawiedliwosc nadejdzie.
@sezamus: Widzisz, grunt po jeszcze żyjącej babci będzie miało 4 spadkobierców, a po kolejnym pokoleniu ośmiu. I z faktu, że obydwie rodziny na działkę przyjeżdżają na wakacje nikt nigdy nie zechce jej sprzedać i podział na 8 osób pasuje. Z tego co wiem jest możliwość, że 7 osób siedzi w np Anglii a jedna nią zarządza. Wystarczy, że
... a (nie znam się ale może dobrze kminię) opcja typu "oddam drzewo za darmo z mojej działki, trzeba tylko podjechać i sobie ściąć"? Może coś takiego jest możliwe i