Wpis z mikrobloga

@Pietrek558: Moim zdaniem trzeźwy człowiek ( bez żadnych wspomagaczy ) myśli w optymalny dla niego sposób.

Sztuczne podbijanie sprawności mózgu, czy przyznawanie dostępu do zabronionych obszarów świadomości ( narkotyki tzw. natłok myśli ) to działania które obija się niepożądanymi skutkami dla osobnika w przyszłości (choroby psychiczne itp.).

Mity o niewykorzystywanym potencjale akurat ludzkiego mózgu napawają mnie jedynie śmiechem.

Sam film jest ekstra.
Sztuczne podbijanie sprawności mózgu, czy przyznawanie dostępu do zabronionych obszarów świadomości ( narkotyki tzw. natłok myśli ) to działania które obija się niepożądanymi skutkami dla osobnika w przyszłości (choroby psychiczne itp.).


@FX_Zus: a co to są zabronione obszary świadomości?

Kofeina albo alkohol też się liczą, czy nie?
@Kajetan8: Chodziło mi o efekt tzw. natłoku myśli po niektórych narkotykach.
Normalnie świadomość nie ma dostępu do nich, po czymś tam, nagle mamy dostęp do wszystkiego tego co obrabia mózg. Bywa to czasem nieprzyjemne.
Alkohol też się liczy, bo łatwo popaść w deprechę jak przestaje się pić, sprzyja odchyleniom. Kofeina zapewne też.

Organizm jest stworzony do odżywiania mniej więcej takiego jak małpy człekokształtne. A one nie piją kawy, nie palą fajek,