Wpis z mikrobloga

@tajemniczygosc: No bo jeśli zarabiasz 50 tysięcy, to raczej nie obracasz się wśród ludzi którzy zarabiają 2. Bo o czym z nimi rozmawiać? O tym, że za wypłatę kupiłeś nowy samochód a oni muszę zbierać kilka lat? O tym, gdzie wyjechałeś na wakacje, jeśli im ledwie starcza na życie?
@Pertaseth: Nie? Dajmy na to, że powiodło mi się i zarabiam na biznesie 50k na rękę. Ma to oznaczać, że MUSZĘ otaczać się ludźmi podobnie zarabiającymi? Nie czuję się ani gorszy, ani lepszy- ale jak jest temat o zarobkach, to mam siedzieć cicho ze sztuczną skromnością? To czysta informacja. Poza tym nie rozmawia się tylko o pieniądzach, mówię o sytuacji, gdy akurat taki temat padnie.
@S4MSEX: tak, na pewno xD I jeszcze pewnie byś biednym oddawał, dużo czytam takich idiotyzmów w komentarzach o pieniądzach INNYCH ludzi.

Chyba ta kultura wzięła się właśnie z wieśniactwa i buractwa. Bo wychodzi na to, że nie można poruszać żadnego tematu związanego z ekonomią, bo o niej przecież bez pieniędzy się nie rozmawia. Co innego rozmawiać o pieniądzach, a co innego się chwalić i tylko prostaki nie umieją odróżnić tych dwóch
No bo jeśli zarabiasz 50 tysięcy, to raczej nie obracasz się wśród ludzi którzy zarabiają 2.


@Pertaseth: Mylisz zarabianie 50k z wydawaniem 50k/mc. Oczywiście jako anonim z netu nie jestem żadnym wyznacznikiem niczego, ale mam ziomków z rozrzutem zarobków gdzieś tak 5-10x i ich poziom życia nie różni się jakoś drastycznie.