[dGustator]

Największy idiotyzm popełniony przez Apple - rozładowany iPhone podłączony do ładowarki włączyć można dopiero po 15 minutach. De facto nie można wykonać nawet połączenia alarmowego... tym sposobem okradziono dzisiaj na moich oczach Żabkę - po 3 minutach było po wszystkim, a ja czekałem kolejne 12, aby móc zadzwonić pod 112. Policja przyjechała po minucie, ale to i tak kwadrans za późno.

Co jednak zrobić w sytuacji, gdy chodzić będzie o ludzkie życie lub zdrowie? Pozostaje palenie opon, czy wycie do księżyca?

#ios #bojowkaios #apple

[edgar_k]

Największy idiotyzm popełniony przez Apple - rozładowany iPhone podłączony do ładowarki włączyć można dopiero po 15 minutach.

@dGustator: kurcze, we wszystkich smartphonach jakie mialem nie od apple - jest dokladnie tak samo, dopóki się do iluśtam nie naładują - to nie włączysz.
Ale, hejt na apple zawsze na plusie.

[M.....P]

@dGustator: co ty gadasz xD chyba tak ma tylko twoj iphone 2 s

[dGustator]

@M3L8ORP: 4S

[dGustator]

@edgar_k: korzystam wyłącznie ze sprzętu Apple, ale miałem kiedyś Xperię z Androidem i czegoś takiego nie było. W każdym razie, jeśli tak dzieje się we wszystkich "nowoczesnych" telefonach, to jest to wyjątkowo nierozsądne.

[d.....u]

1. Miej telefon wyładowany kompletnie do zera
2. Płacz, że masz telefon wyładowany kompletnie do zera

[lazer]

@dGustator: może go katowałeś i rozładowałeś kompletnie baterie
telefony z tego co wiem zazwyczaj pozostawiają sobie trochę pojemności i da się je zwykle włączyć nawet jak same się wyłączą z powodu rozładowanego akumulatora
co innego jak już tę rezerwę wykorzystałeś wcześniej

[dGustator]

@lazer: nie "katuję" telefonu, odbieram połączenia i je wykonuję, nie korzystam na nim z internetu. Padł po prostu bo się rozładował, nie wpiąłem go do ładowarki bo wydawało mi się, że 25% wystarczy do rana - przeliczyłem się. Przed aktualizacją iOS do 8 telefon faktycznie potrafił się wyłączyć mając 5% baterii, sęk w tym, że wtedy nie dało się go uruchomić przed podpięciem do ładowarki.

@dhMichu: nie płaczę :) po

[k.....o]

a czekałem kolejne 12, aby móc zadzwonić pod 112. Policja przyjechała po minucie, ale to i tak kwadrans za późno.

@dGustator: Steve wie lepiej co dla ciebie dobre xD

[rolfik_r1]

@dGustator: miałem tak z iPadem, który leżał ze 2 tygodnie rozładowany. iP6 włącza się w momencie podłączenia ładowarki

[dGustator]

@rolfik_r1: mój 4S leżał rozładowany przez godzinę (maksymalnie). Niestety, z informacji z sieci wynika, że to "ficzer"nie do przeskoczenia. Z resztą występowało to na każdym z moich trzech 4S.

[rolfik_r1]

@dGustator: ładowarka oryginalna? W sumie miałem tak chyba z 5 z nieoryginalnym kablem. Jakies gowniane ograniczenia i cholernie powoli sie ładował

[dGustator]

@rolfik_r1: oryginalna, od nowości. Ładuje się szybko, ale tak jak mówię - dopiero po 15 minutach włącza się samoczynnie i wtedy bateria jest naładowana do około 5-6%. Przed upływem kwadransa jedyna reakcja telefonu to podświetlenie się ekranu i symbol ładującej się baterii. Dzieje się tak na każdym iOS.

[rolfik_r1]

@dGustator: pewnie źle go trzymasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MilusiMisio]

@edgar_k: Dziwne, ja nie mialem tak w żadnym smartfonie, maks 10 sekund i włączam

[edgar_k]

@MilusiMisio: widać nigdy dotarłes do "głębokiego rozładowania".

[Hub99ert]

iP6+ włącza się natychmiastowo przy podpięciu ładowarki

[wieczny]

@dGustator: w lumii 920 od totalnego rozładowania trwało to może 3 minuty, na androidzie na yiayu jeszcze nie mialem okazji sprawdzić. 15 na szajsfonie? w takim wypadku polecam jakąś 3310 na awaryjne sytuacje :)