Wpis z mikrobloga

Wrzesień 2009: "Nie mamy globalnego kryzysu gospodarczego. Nie będzie go też w Polsce.Mamy kryzys na rynkach finansowych, i to dotyczący części instytucji finansowych. A to oznacza, że to one poniosą straty, będą bankrutowały, nastąpią przejęcia, ale gospodarki nadal będą się rozwijały w kilkuprocentowym tempie."

http://www.rp.pl/artykul/196552.html?print=tak
  • Odpowiedz
@DuPont: na początku 2009 nikt nie spodziewał się, aż takiego kryzysu w strefie Euro, no może niektórzy się spodziewali ale nikt w to nie wierzył, jeszcze trzy lata temu mogła to być sensowna opcja,
  • Odpowiedz
@MMMC: w 2004, jak był wiceprezesem NBP to prognozował wysoką inflację, a potem deflację :-)

@Upadajaca_Polska: teraz zmienił taktykę. Zauważył, że jest zapotrzebowanie na antyrządowego ekonomistę, który będzie namiętnie cytowany w opozycyjnych gazetach (bo ileż można cytować Szewczaka, który nawet ekonomistą nie jest?) i wieszczenie katastroficznych scenariuszy podlanych demagogią ('reforma OFE to kradzież emerytur', 'zadłużamy się w tempie Gierka') zwyczajnie mu się opłaca - ma rozgłos, prawie się dostał do
  • Odpowiedz