Wpis z mikrobloga

@jamal013: dopiero dzisiaj nadrobilem nowy ep. Z jednej strony najlepszy odcinek jak dotąd, z drugiej wcale nie był dobry. Drama jak dla mnie naciagana na siłę i do tego przyspieszona przez co nawet nie wczulem się w sytuacje main hero. Zresztą strata jego siostry w mojej głowie wyglądała mniej więcej tak "żegnaj bohaterko, której nawet dobrze nie zapamiętałem i nie poznałem, żegnajcie żałosne forsowane dowcipy, żegnaj... nie będę tęsknić".