Aktywne Wpisy
DrMagK2 +143
Moje miasto takie piękne XD
exori_vis +588
Skończyłem dzisiaj taska który był wyceniony na mniej więcej na 3 dni. Jutro robię sobie przerwę, a oddam go we czwartek o 15:30 do review. Nie chce wytwarzać presji w zespole, w tym czasie się pouczę coś dla siebie i będę czuwać na Teams. Manager zadowolony, koledzy też, projekt idzie do przodu. Tak trzeba żyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pracait #programowanie #programista15k #java
#pracait #programowanie #programista15k #java
Ludzie między regałami poruszają się jak Kopaczowa na defiladzie. Nigdy nie wiadomo kiedy się zatrzymają lub postanowią skręcić nie patrząc przed siebie. Bachory biegają i wrzeszczą...
Ustawiłem się w kolejce do kasy, nucąc hit polskich rozgłośni radiowych "naucz mnie" (swoją drogą, jak to jest, że piosenki, których się nienawidzi najbardziej zapadają w pamięć?). Zaraz za mną ustawiła się baba, niemal leżała na moich plecach. Poziom dyskomfortu rośnie. Zrobiłem krok do przodu, ale zostawiłem pół metra odstępu przed poprzedzającą mnie osobą, by pozostali klienci mogli swobodnie przechodzić między regałami. Oczywiście baba zza moich pleców dostrzegła tą przestrzeń i mi do ucha: przesuwa się pan? -Nie, bo zostawiam miejsce by inni mogli się poruszać. -Niech się pan przesunie, ja za sobą zostawię miejsce... Zanim zdążyłem uświadomić jej brak logiki w jej rozumowani zwolniło się miejsce na taśmie i mogłem wyłożyć zakupy.
Pani na kasie skasowała towary i podaje kwotę. Spokojnie pakuję swoje towary i widzę w jej oczach zniecierpliwienie, że jeszcze nie dałem jej gotówki do ręki (polecam wszystkim najpierw spakować produkty, a potem płacić, inaczej wasz towar zostanie wymieszany z zakupami następnej osoby). Zapłaciłem, usłyszałem wymuszone procedurami "dziękuję, zapraszam ponownie" i ruszyłem do samochodu.
Przede mną pchał wózek jakiś Janusz w koszulce typu rambo. Niedziela rano (ok 9.00) a od niego #!$%@?ło, jakby maraton przebiegł. Wyszedłem na bezdechu z tego sklepu, wsiadłem do samochodu i dopiero się zrelaksowałem.
Staram się na co dzień być uśmiechnięty i pozytywnymi emocjami zarażać innych. Lecz czasem mam swój "Dzień świra" i wszystko doprowadza mnie do szewskiej pasji.
#gorzkiezale #boldupy a może i #patologiazewsi
Komentarz usunięty przez moderatora