Wpis z mikrobloga

@LebCamka: Nie rozumiem tego bólu dupy o parawany. Od lat każdy wbijał i było dobrze bo chroniło od wiatru bo normalnie pizga tak, że wysiedzieć się nie da. Ale w tym roku stało się to passe i każdy marudzi i wyzywa od januszy. xD
Choć fakt, niektórzy przesadzają z zagarnianiem zbyt dużego terenu. Jednak zwykły parawnik od wiatru to nic złego.
Ale może nie znam skali problemu, nie byłem nad
  • Odpowiedz
@LebCamka: a ja się dziwię trochę, że wszyscy #buldupy, ja bym #!$%@?ł parawan z kilometra materiału, #!$%@?ł pół plaży, a później dzierżawił pod wynajem parcele, nikt się nie #!$%@? i jeszcze profit, a jak ktoś, że niby #januszebiznesu to uj, niech se krzyczy, jest atencja i hajsik, czego więcej trzeba( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@Widzet: Problem w tym, że w tym roku parawany przestały służyć za wiatrochrony, a zaczęły być po prostu ścianami odgradzającymi "prywatny" kawałek plaży. Kiedy wiatru nie ma (lekkie podmuchy odczuwalne raz na kwadrans traktujesz jak zbawianie), janusze i tak przychodzą z parawanem - bo przecież nie po to wiózł taki kawał, żeby teraz leżał nieużywany. Czym innym jest osłonięcie się przed wiatrem, a czym innym wydzielenie sobie "mieszkanka".
  • Odpowiedz
@LebCamka: co to za śmieci na plaży? Wyjeb je. Albo weź sobie, leżą, nie podpisane. Albo wez jak mowie dla siebie i zostaw kartkę z napisem karny #!$%@? za #!$%@? rezerwacje
  • Odpowiedz