Wpis z mikrobloga

  • 552
Mirasy, ludzie to są jednak paskudni i zepsuli mi humor od rana.
Siedzę w robocie (sklep hir) i wchodzi taka typowa, polska Grażyna, dla przyjaciół Grazia xD znacie takie szalone: siwa trwała, bluzka w cekiny, japonki z rajstopą, do kościoła co tydzień, schabowy z kapustą i Janusz dej mię tej musztardki pod wurst, grilla robim.
No i wchodzi ta Grazia i do mnie rzecze:
SŁUCHAJ DZIECKO WEŹ MI SPRAWDŹ W TYM WASZYM INTERNACIE JAK STĄD DOJECHAĆ DO XYZ BO NIE JESTEM STĄD
Mnie już #!$%@? łapie, bo nienawidzę rzucania do mnie po imieniu, skoro pracuję - jestem pełnoletnia, a to, że nie wyglądam to nie jej sprawa. Plus tryb rozkazujący. Ugh. Ale dobra, sprawdzę, może starsza i nie ma obycia, źle nie chciała. I wyciągam telefon, epodroznik hir, patrzę w ekran, a baba...
Zaczyna mnie okradać xD
#!$%@? no wspaniała taktyka bulwo. Gratulujemy sprzedania swojej godności za bibeloty za dychę (akurat ładowała jakieś świeczki) pomysł wspaniały xD
Kulturalnie odpowiadam pani, że pociąg ma o 13 i udaję, że nicz się nie stało. Grażyna już obiera azymut na #!$%@?, a tu zonk:

ale zanim pani wyjdzie proszę o wyłożenie rzeczy, które pani ukradła


Grażyna zrobiła się tak czerwona, że gdyby ją Korwin zobaczył, to strzeliłby jej lepę w ryj za lewactwo xD
Odłożyła i wyszła bez słowa, na przepraszam nawet nie liczyłam.
W nienawiści do buractwa i robactwa. Tak zostałem wychowany.


#przygodykapitalisty #zalesie #bekazpodludzi #kradzieje #truestory
  • 38
  • Odpowiedz
@MoniqueU: ale jaka socotechnika. odwołać się do odruchu pomocy a wiadomo że jak komuś pomogam to znaczy że dobry człowiek i zasługuje (więc nie złodziej)
  • Odpowiedz
  • 28
@XAIMEII: Za dużo miałam takich sytuacji, żeby to jeszcze sprawiało satysfakcję. Na początku byłam bardziej zestresowana zwracaniem uwagi, niż potencjalny złodziej swoim kradziejstwem i myslałam, że zacznę udawać bramki i robić "łeełooo łełoooo", jak mnie ktoś rżnął na cebulony. Ps. To prawda xD
  • Odpowiedz
  • 151
@XAIMEII: serio, jak pierwszy raz złapałam klienta na kradzieży, to pierwsze co mi przyszło do głowy, to robienie łełooo, niczym alarm.
Mózg mi dziwnie pracuje, gdy się stresuję xD
  • Odpowiedz
SŁUCHAJ DZIECKO WEŹ MI SPRAWDŹ W TYM WASZYM INTERNACIE JAK STĄD DOJECHAĆ DO XYZ BO NIE JESTEM STĄD

Mnie już #!$%@? łapie, bo nienawidzę rzucania do mnie po imieniu


@MoniqueU: Masz na imię dziecko?
  • Odpowiedz
  • 1
@w_szafa: przypuszczam, że i tak by nic nie zrobili, bo niska społeczna szkodliwość czynu(to były świeczki za dychę), baba wyłoży z torby, a ja nie mam monitoringu, więc i tak nic nie udowodnię. I nie chciałam mieć całego dnia z policją. :)
  • Odpowiedz
@MoniqueU: do sztumu moze i by jej za to nie wsadzili, ale chociaz bys jej zmarnowala pol dnia na uzeranie sie z wladza. A mimo braku monitoringu, twoje zeznania juz cos znaczo. Tak czy siak zuch dziewczyna!
  • Odpowiedz