Wpis z mikrobloga

STULEJARSKA PRZEMIANA

Część III

Anuniaki oto końcówka historii o stulejarskiej przemianie. W sobotę przed wyjściem na imprezę należało się wyszykować. Tym razem doradzałem źle Szymonowi, coby wyszedł na bezguście modne. Nie stawiał oporów, myślał że wygląda zajebiśie, a ja udawałem że też chcę takie ciuchy i stajl. #!$%@?łem go kontrastowo i jakieś gównowzorki, do tego #!$%@? ułożone włosy XD.

Ja natomiast, młody ruchacz z Włoch co przyjechał na napalone polskie cipki. Znacie ten styl, włoskiego macho połączonego z „mój ojciec jest prawnikiem”? No to wyglądałem tak zajebiście do tego podrabiany chiśki rolex na łapie i rojobany. U nas każda laska w klubie na to leciała, myślała że mam w #!$%@? kasy. A tak naprawdę czasami gumka musiała mi starczyć na kilka razy.

Przyszliśmy na imprezę, otworzyła Edytka. #!$%@? jak dwie wieże pewnego poranka we wrześniu. Stonoga już się rwała, ale to nie był jeszcze jej czas. Musi poczekać pare godzin. Weszliśmy do środka, kupa studenciaków śmieszków, zawadiaków, nierobów życiowych. Było nawet troche loszek powyżej 7/10. Ale ja już miałem jedną, tą jedyną na celowniku. Moją księżniczkę.

Zaczęliśmy od browarków, jak tylko Szymon chciał zagadać do Edyty to pokazywałem szmacie gdzie jego miejsce. Alfa pełną gębą. Edyta ciągle na mnie spoglądała. Wysyłała ZNAKI I SYGNAŁY. Czułem, że w końcu od tygodnia zasram. W jakimś momencie przysiadł się do nas paker. Krzysio. Edyta założyła się, że nikt z naszej dwójki go nie przepije. Pffff, powiedziałem, że #!$%@? go. Mimo, że ważył ze 40kg więcej ode mnie XD ale #!$%@? – może po treningu jest? Zrobiliśmy na rozgrzewkę 0,5. Szymon ledwo się trzymał – jego potrafiło złożyć jedno piwo. Potem atak na 1l. Szymon po drugim odpadł, ciota. Wypiliśmy może 0,7 i Krzysiu odpadł. Tak jest. Ze mną nie ma numerów, przed imprezą #!$%@?łem się tłuszczy. Jakby to Szymon powiedział +100 do odporności. NIE DO #!$%@? AAAAA.

Po godzinie Szymon załapał sygnały z centrum kontroli lotów. #!$%@?śmy breka i inne inby na parkiecie. Popijaliśmy. Tak zleciało kilka następnych godzin. Jak już większość zaczęła opuszczac lokal, Edyta zaproponowała po drinku dla nas na odchodne. Czemu nie, powiedziałem. Złapałem ledwo żyjącego samca szymona i poszliśmy do barku. Wypiliśmy jakieś włoskie turkusowe modżajto na jakiejś tekili. #!$%@?.

W tym momencie urwał mi się film. Następne co pamiętam to najdziwniejsze chwile mojego życia. Obudziłem się zamknięty w ciemnym pokoju. Leżałem na łóżku, przywiązany do łóżka za kończyny jakimiś kajdankami. #!$%@? Edyta była #!$%@?, ale #!$%@? chciałem zawsze spróbować BDSM. Otworzyły się drzwi i postać przekroczyła próg. Światło się zapala. TO Edyta. Ubrana w lateksowy strój. Aleee zjabeiścieee.porn. „Dzisiaj będzie ostro” słysze. Uuurwa w końcu. Edyta podchodzi obraca mnie za pomocą jakiejś dźwigni na brzuch. Patrzę, przede mną tak samo na łóżku leży SZYMON! WTF. CO SIE #!$%@?. Mówie, że #!$%@? chyba #!$%@?ło ją. „Jak chcesz mnie wyruchać to musi to być w trójkąciku”. #!$%@? już mi się odechciewało tego srania.

Nagle czuje źle

Edyta włożyła mi coś w dupe

Przybyłem zobaczyłem, zostałem zruchany przez laske straponem

Edyta to samo robi z Szymonem

Przynajmniej nie miałem jego gówna w sobie. „To nie strapon”. ŻE CO?! „Tak naprawdę, kiedyś byłam facetem. Jurek.” Spogląda na mnie podniecon – nawet nie wiem jak odmienić... „Jak się pocałujecie to was wypuszczę”. Nie wiedziałem co jest bardziej gejowskie. Bycie posuwanym przez babę z #!$%@? czy lizanie się z beta #!$%@?ą. #!$%@?, 5 lizania kontra pewnie godziny ruchania.

Edyt was rozwiązuje

Podchodzisz do Szymona

Całujecie się

”Więcej języka”

o gurwa czujedobrze.png

Kutacz stoi wtf

”Weź go do buzi”

...


Tak, Szymon w końcu wyszedł z przegrywu. Jednak nie do końca jak chciał. Zostaliśmy parą i emigrowaliśmy do Niemiec gdzie nasz związek jest legalny. Ciotka i cała rodzina do dzisiaj uważa, że zostaliśmy porwani podczas powrotu z imprezy. Nadal jestem alfa, przynajmniej rucham. A i kakało coraz bardziej mi się podoba. Szymon się przebiera za laski, mejkap te sprawy. Nie narzekam w sumie. Czas Edyt do nas przyjeżdża na orgie. Anonki wiem, że ta historia brzmi jak zmyślona, ale przysięgam na #!$%@? odbyt Szymona, że wszystko tutaj napisane to prawidza prawda.

#pasta #stulejarskaprzemiana
  • 2