Wpis z mikrobloga

Mirki, jakiś serial komediowy, żeby mnie r------ł na łopatki i w----------o z klapek. Może Seinfield?
Obejrzane w kolejności od najlepszego do nienajgorszego, ale niepowalającego ʕʔ:
- The Office
- Parks and Rec
- Scrubs
- Big Bang
- HIMYM
- Friends
- That '70s Show
- Weeds na szarym końcu
#seriale

  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Icesowy: Jedyne seriale jakie oglądałem to tylko te i byly świetne ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) może jeszcze seria żandarma z Louisem Definesem czy jakos tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Louisa CK kocham ponad życie, ale serial ma tragiczny.


@Icesowy: To sprawdź Lucky Louie to też jego, ale bardziej w formie klasycznego sitcomu, powstał tylko jeden sezon, bo potem Louis zaczął robić swoje Louie Louie.

Seifelda zawsze warto, choć przez pierwsze dwa sezony, trochę widać, ze ani oni, ani stacja nie była pewna czy to co robią to w ogóle jest dobry pomysł. Na szczęście pierwsze dwa sezony maja po
  • Odpowiedz
Najlepszym serialem komediowym imho jest The Office. Uwielbiam jeszcze Big Banga i pierwsze sesony himym. Czylixchyba ciut podobny gust - w takim wypadku drugi u mnie na liscie - pierwsze sezony kosmicznie dobre - MODERN FAMILY
  • Odpowiedz
@Icesowy: Wet Hot American Summer - serialowy prequel filmu o nastolatkach na obozie sprzed 14 lat. Role odgrywają ci sami aktorzy, a oprócz tego jest pełno szydery na typową popkulturę. Obejrzałem jednym tchem, Polecam.
  • Odpowiedz