Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Alzena +13
Kilka pytań do osób na #neet.
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
W jednym z tych co waży się samemu owoce i warzywa a jako że robię jutro ogromny gar lecza musiałem się zaopatrzyć w składniki. Jakiż byłem zdumiony gdy czekając w kolejce do wagi byłem świadkiem ciekawego procederu. Grażynka waży dwa jabłka nakleja etykietę na worek i dorzuca drugie dwa jabłka do worka z etykietką. Żeby to było raz, no rozumiem - trafiłem na patologię - zdarza się, ale nie. Na 8 wizyt przy wadze 5 klientów zrobiło to samo. A to z pomarańczką, a to marchewką, a to pieczarką, z cebulą też a jakże. Z mą kobietą zaczęliśmy specjalnie obserwować to co się dzieje przy wagach i powiem Wam drodzy mircy że to jest #!$%@? dramat. Gorzej niż cyganie kleptomani. Co najlepsze ludzie dorzucają te owoce bez jakiegokolwiek skrępowania. Ludzie wyglądający na pozór przyzwoicie i kulturalnie, żadna tam patologia z żałobą za paznokciami.
Wiecie co jest najsmutniejsze. Kupiłem mojemu psu 5 marchewek i zapłaciłem za nie 76 groszy. Jak głęboko trzeba mieć zakorzenione cebulalctwo i złodziejstwo żeby dorzucić sobie jeszcze trzy sztuki i zrobić z siebie złodzieja dla 30 groszy.
#cubulactwo #patologiazewsi #warszawa #zlodzieje #patologiazmiasta #receopadaja #smutek
Komentarz usunięty przez autora
Ale nie mylmy z tym
Grażyna: Jakie to są pomidory.
Janusz: Malinowe.
Grażyna: To nacisnę "pomidory drobne" będzie taniej.
Mistrzostwo świata!
Najgorsze jest to, że w wielu sklepach za manko (brak towaru lub pieniędzy w kasie) obciąża się pracowników rozkładając roczne manko na wszystkich po równo. I później taka Beata, która miała zarobić 1500 zł i kupić dziecku zabawkę, dostaje 1200 zł.
Pocieszę Cię, pracowałem przed laty w jednym z dużych sklepów sportowych znanej francuskiej sieci. Jako kierownik 4 działów nie miałem odpowiedzialności finansowej za tzw. "demarkę", jedynie dyscyplinarną. Powód był prosty, średnio w ciągu roku taki sklep tracił na kradzieżach od 20 do 100 tysięcy. Jako kierownicy mieliśmy wyznaczone widełki procentowe kradzieży w stosunku do obrotu. Przekroczenie 5% oznaczało upomnienie dla
Poza tym art. 286. § 3. KK to Grażynka czytała?
Pomijając już, że w tym przypadku nie jest to oszustwo, tylko kradzież, tak jak @DawajMario rzekł.
babka wzięła całą siatę mandarynek, kładzie na wagę, trzymając w ręce, dobiera sobie ciężar i drukuje naklejkę ;)
@syntetyczny_majeranek: Moja babcia swojemu psu rzodkiewki kupowała, bo rzucał się na nie jak wykopki na #ladnapani. I co, i grunt że pies szczęśliwy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gdyby nie byl 2 glowy wyzszy, to moze rzucilbym
@darosoldier: nie wiem co Ci napisać, byliśmy mocno skonfundowani tą niedorzeczną sytuacją i też nas to dziwiło
@Skogyr