Wpis z mikrobloga

@Queltas: Taką ciekawostkę Ci opowiem. Na jednym ze szkoleń BHP strażak opowiadał nam kilka dziwnych historii, jakie mu się przytrafiły w trakcie kilkudziesięciu lat służby. Jedna z nich dotyczyła pewnego domu, który spłonął doszczętnie i mimo ubezpieczenia od pożaru i innych badziewii, właściciele nie dostali zlamanego grosza od ubezpieczyciela. Dlaczego?


Tak, że ten, tego... no - udanego weselicha! ( ͡° ͜ʖ ͡°)