Wpis z mikrobloga

Chciałbym, żeby mój młody - 7 lat - został robotykiem czy innym mechatronikiem. Macie pomysły jak go do tego zachęcić/pokierować w tą stronę?
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FlasH: lego mindstorm, albo najpierw zabrać na warsztaty budowania robotów/lego - jest lato, wiele instytucji ma akcję Lato w Mieście i może akurat takie warsztaty prowadzą.
  • Odpowiedz
@FlasH:

Tata radził mi na studia iść oficerskie

"Ksiądz czy wojskowy, rodzina dumna wielce

Nie chcę, byś był klerykałem

Ale z mamą dumni będziem jak
goblin21 - @FlasH: 
 Tata radził mi na studia iść oficerskie
 "Ksiądz czy wojskowy, r...
  • Odpowiedz
@goblin21: Ja z moją czuję się bardzo dobrze. Miałem szczęście zainteresować się komputerami wtedy gdy ta technologia raczkowała, dlatego teraz mam stabilną, dobrze płatną pracę, w której się nie przemęczam.
Jednocześnie wiem, że wejście w świat IT w naszych czasach jest trudne i mało "atrakcyjne" dla dzieciaka.
Dlatego zastanawiam się nad czymś, co mogłoby go zainteresować i wciągnąć już teraz.
  • Odpowiedz
@FlasH: on ma wybierać pracę która będzie mu odpowiadać a nie tobie gdyż spędzi w niej większość swojego życia. Z resztą 7 latek powinien się bawić a nie myśleć jakie przedmioty wybierze na maturze...
  • Odpowiedz
@crystaldragon: no widzisz geniuszu - zmierzasz w dobrym kierunku, tylko zrób jeszcze jeden krok.
Co dać 7-letniemu dziecku do zabawy, żeby zainteresowało się robotyką?
  • Odpowiedz
@FlasH: to po co mu dajesz grać w grę, która jest 16+ xD. Jak miałem 7 lat to łaziłem po drzewach z kumplami i siedziałem na boisku i robiłem różne misje, ale nie na kompie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Hmm właśnie w gestii rodziców jest odpowiednio pokierować swoje dziecko. Jeżeli majsterkujesz i dziecko się przypatruje to pewnie w przyszłości będzie choć trochę złotą rączką. Jeżeli pozwolisz mu iść własnym trybem to raczej do wymiany żarówki, albo podniesienie bezpiecznika będzie wzywał fachowca.
Wszyscy tacy mądrzy, ale należy pokierować dziecko w odpowiednią stronę, a jeżeli w życiu nie będzie mu to odpowiadało to zapewne zajmie się czymś innym. Najgorzej jest puścić dziecko drogą
  • Odpowiedz
@FlasH: Ja jego wieku (może byłem o rok starszy) sam rozbierałem magnetofony, dekodery i wszystko co mi wpadło pod rękę. Byłem ciekaw jak to wszystko działa. Dzisiaj studiuję fizykę (poziom licencjatu) ale mam znacznie większe ambicję.
Widzę że próbowałeś go zainteresować lecz bez skutku i już go niestety do tego nie zmusisz. Jedni rodzą się z umysłem przywódcy,drudzy ze zdolnościami humanistycznymi a inni zostają ścisłowcami. Natury nie oszukasz
  • Odpowiedz
@crystaldragon: Nie, nie próbowałem. Młody jest bardzo techniczny - jak ja. Ja miałem szczęście odkryć świat komputerów i programowania w wieku 10 lat... ważne, żeby mieć co odkrywać. W dzisiejszych czasach trudno mówić o odkrywaniu czegokolwiek w przypadku komputerów... no chyba, że nowe gry/aplikacje w GooglePlay.
  • Odpowiedz