Wpis z mikrobloga

"Okej, to dam znać po weekendzie, i się umówimy na rozmowę w poniedziałek, albo wtorek".

Specjalnie po to siedzę dwa dni w domu, żeby czekać na telefon i być gotowym, a niezmiennie trwa oczywiście cisza. Sam im nie przypomnę, bo wyjdę na desperata i na bank nic z tego nie wyjdzie, więc stoję/siedzę/lezę i czekam, jak te widły wbite w gówno. Pracodawcy to #!$%@?. Ich czas jest najważniejszy, a resztę można olać, zapomnieć, albo przesunąć wedle własnego widzimisię.

#bekazpracodawcow #pracbaza #pracbazaproblems
  • 2