Wpis z mikrobloga

@chripal: nieogolony to akurat ok ʕʔ Sprany tshirt to tylko przykład. Jeśli jest czysty i wyprasowany to nie jest tak tragicznie. Ale jak widzę chłopa który po prostu wygląda niechlujnie to robi mi się przykro.

No i praca z klientem wymaga żeby jakoś wyglądać. I pachnieć :D
@addicted44: moja praca polega na klikaniu w klawisze i ewentualnie mam jakiegoś phona, jak się postaram to zobaczę tylko jedną osobe przez całe 12h, chyba, że ktoś przyjdzie z innego działu bo coś tam chce, ale nawet wtedy nie wstaje od kompa, więc co za różnica jakiego mam t-shirta ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@chripal: z punktu widzenia twojej pracy - żadna :)

Ale to jak się wypuszcza wyglądającego chłopa z domu to też jest jakaś wizytówka dla różowego paska. No w głowie mi się nie mieści że można olewać to, że własny chłop wygląda jak kloszard :(
@chripal: po pierwsze nie oceniam tu ani ciebie ani twojego różowego. Bo może wcale nie śmierdzisz :D

W związku się o siebie dba i jeśli ktoś zaniedbuje elementarne zasady higieny to ta druga strona powinna się tym zainteresować.
Np. wali ci z paszczy a idziesz na ważną rozmowę biznesową. Albo różowemu rozmazał się tusz na pół twarzy, poszło oczko w rajstopach. Myślisz że reagowanie w tych sytuacjach to nie jest oznaka
Bo może wcale nie śmierdzisz


@addicted44: zapewniam Cię, że nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do reszty to mogę się zgodzić, że w ekstremalnych sytuacjach trzeba reagować lub w razie pytań wprost oczywiście też, dbamy o siebie i sobie pomagamy, ale nie ścigamy się o byle shit i np. niewyprasowany t-shirt i uważam to za dobre.