Wpis z mikrobloga

mam pytanie do #policja
Otóż podejrzewam, że mój sąsiad bierze n-------i a konkretniej marihuanę. Ja wiem, że narkomania to tragedia dla niego i dla jego rodziny ale mimo wszystko nie uśmiecha mi się mieszkać w jednym bloku z przestępcą i wolałbym żeby poszedł do więzienia. Chciałbym się dowiedzieć jak szybko reaguje policja na takie zgłoszenia i czy mogę być pewien, że zostanie tymczasowo aresztowany.

Wołam też @92Gruszka bo ma doświadczenie.
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marianbaczal: Upewnij się, że ma tej marihunaen odpowiednio dużo i z przeznaczeniem na handel. W tym celu zainwestowałbym w ok 5g w porcjach po 0,5g i mu to sprytnie podrzucił. Niestety liberalne lewackie prawo w tym kraju pozwala narkomanom wykpić się od odpowiedzialności za pomocą klauzuli o niskiej szkodliwości społecznej i wykorzystaniu na własny uzytek. Potraktuj to jako inwestycję, wartość twojej nieruchomości wzrośnie, gdyz okolica będzie uwolniona od plagi narkomanii.
  • Odpowiedz
@marianbaczal: Proszę udać się do najbliższej jednostki Policji, tam wszystko wyjaśnią, możesz złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Policja powinna zareagować niezwłocznie, ze względu na możliwość zniszczenia lub wypalenia dowodów, które mogą świadczyć o winie osoby popełniającej czyn niezgodny z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, jednak z góry uprzedzam, że jako sąsiad policja będzie patrzyć na ciebie krzywo i w razie czego możesz mieć problem, o którym mowa w Art. 233. §1.
  • Odpowiedz
@marianbaczal: Wczoraj nad jeziorem widziałem taką sytuację - gościu na pontonie wypłynął na środek jeziora i ratownik podjechał do niego motorówką, żeby go ściągnąć bliżej brzegu - pewnie też żeby dać mu zjebkę. Ludzie na plaży patrzą się bo pewnie coś ciekawego się dzieję a jakiś dziadek skomentował na głos - "Pewnie n-------i bierze tam"
  • Odpowiedz