Wpis z mikrobloga

@noekid: W sumie to dziwne, bo 3 kg powinno podchodzić pod znaczne ilości, a zdaje się, że za znaczne ilości jest 5 lat w kodeksie.
Tymczasem 0,72g powinno podchodzić pod mniejszą wagę i wtedy jest 1 rok.

;)
@brick: Dokładnie tak, powiedz mi w którym cywilizowanym kraju policja udupia za skrawek rośliny? Sam prawa nie zmienię, do tego potrzebna jest co najmniej zmiana mentalności w policji. Pora zacząć w końcu przymykać oko na takich łebków, a nie robić żałosne cyrki i "chwalić" się tymi "osiągnięciami" w gazetach, bo komendant kazał. @spokoj: skąd to info? prorocy raczej rzadko z tego korzystają, prawie nigdy. Pewnie skończy się na zawiasach lub
@kefson10: Wcale nie ukrywam swojej roboty i jestem dumny z tego co robię. Podziękowania które mam w swojej kanciapie mówią same za siebie i w rzyci mam czyjąś opinię. Jednak jak w centrum miasta koleś dając mi dokumenty wyjmuje razem z dowodem worek fety to ja się nie zamierzam podkładać i uwalę go chociażby za to, że jest gamoniem.

@brick: A Ty zrozumiałeś o co mi chodziło? Bo chyba nie. Jeśli ktoś sam daje Ci dowód przestępstwa, to sam bym go uwalił mimo, że jestem zwolennikiem całkowitej legalizacji. Nie chodziło mi o takich debili tylko o to, że na sam zapach trawy w bloku czy w parku, robicie cyrk jakbyście co najmniej barona narkotykowego z Kolumbii zgarniali - co jest zarazem śmieszne jak i żałosne. Ciekaw jestem ilu z Was
@kefson10: Powiem Ci tak: Jak wejdziesz na budynek w którym zgłoszono podłożenie materiału wybuchowego, jak usłyszysz od pogotowia "dobra robota" po 30 minutach reanimacji i jak odnajdziesz komuś zaginionego członka rodziny to możesz zacząć mi wyrzygiwać swoje pretensje do stutysięcznej firmy. Nie zamierzam odpowiadać za taką rzeszę ludzi, bo wiem, że ja swoją robotę wykonuję prawidłowo i zgodnie z własnym sumieniem oraz zdrowym rozsądkiem. To co przekazują do mediów rzecznicy prasowi