Wpis z mikrobloga

  • 465
Zobaczyłem to i dostałem mini raka. Dlaczego?

Idę sobie do sklepu, obsługuje mnie wytatuowany pod szyją suchoklates w okularach. Ide do banku, Pani ma na przedramieniu mała muszelke (widoczna), wychodząc z banku zauważam lyseego czarnoskorego mężczyznę który na potylicy ma jakiś napis - jest ochroniarzem.

Idę ulicą, mijam ludzi, mniej wiecej co 3 ma jakis bardziej widoczny tatuaż. Starsi, młodzi, ludzie. Widzę starszego biznesmena w garniturze wsiadajacego do najnowszego Jaguara w, szybko zauważam, że w uchu ma sporej wielkości tunel oraz wzory za uchem.

Przechodzę dalej i mówię dzień dobry do polocjanta, zatrzymuje mnie pytajac jak mija dzień, ucinamy miła rozmowe i pytam skąd blokady w samym centrum miasta - jak sie okazuje jakiś event - bazary świata - mozna kupic belgijska czelolade i francuskie wino.

Odchodząc zauważam ze policjant wcale nie miał na sobie golfa - to był bardzo ciemny tatuaż!

Szokujące, prawda? No ale co poradzić jak się żyje w kraju w którym ludzie szanuja Cię jako osobę i nie patrzą na Twój wygląd zewnętrzny, w którym każdy może wyrażać siebie i nikt nie ma bulu dupy o to, że pracujesz na ważnym stanowisku i masz tatuaż. Rzecz działa się w #uk.

Kolejny z powodów dlaczego nie wrócę do Polski - smutny kraj, smutnych ludzi.

#justpolishthings #praca #pracbaza #emigracja #rakcontent
sorek - Zobaczyłem to i dostałem mini raka. Dlaczego?

Idę sobie do sklepu, obsługuje...

źródło: comment_Y5FFMKCAtIGDBSYGSLR9x7uDGxJcuxgJ.jpg

Pobierz
  • 125
  • Odpowiedz
@sorek: nie wiem czy jestes przegryw, zreszta nic mi do tego ;) nie interesuje sie zyciem innych i nie mam potrzeby kogos oceniac. Pisalem sobie ironicznie, w sensie zartowalem sobie, smieszkowalem ;) Emm no a 1200 ł na miesiac to mauo w penis ;) nawet nie ma z czego odlozyc na bilet do Polszy ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@darjahn: parunastu landlordow, managerow sklepow i warehousow. Wybacz ale dokładnych danych moich współpracowników Ci nie podam ;)
  • Odpowiedz
polacy jeszcze nie dorośli do tego


@kadamakapikipoko: I szybko chyba im się nie uda.

Ja jakiś czas temu, podczas spaceru z dzieckiem spotykałem dwie małe sąsiadki (może 10-12 lat). Miło się uśmiechnęły, powiedziały "Dzień dobry" i poszły w swoją stronę. Odeszły może z pięć kroków i usłyszałem, jak jedna mówi do drugiej "Zobacz, ten pan ma całe ręce w tatuażach! Jaki on przykład daje swojemu dziecku?". Skisłem wtedy wiele razy :)
  • Odpowiedz
@sorek: http://www.bbc.com/news/magazine-28758900 aż artyykuł wysmazyli na BBC
Should anti-tattoo discrimination be illegal?

W ogóle nie dyskryminują. Za bardzo gloryfikujesz chba UK bo tam jest jeszcze bardziej to powszechne niż u nas w PL. Głownie to rasowo raczej
;p

a potem przyznajesz rację no ale wg Ciebie to nei to samo bo

y, ale nie są przy tym #!$%@? umysłowo i jeśli im pokażesz, że nie wpadasz pod stereotypy to Ci dadzą
  • Odpowiedz
@sorek: Nie uznałabym landlorda za osobę pracującą z "klientem biznesowym"... ale mniejsza- nie odpisałeś czy podjąłbyś bez zastanowienia takie ryzyko jako pracodawca, wiedząc, że Twoja firma może na tym ucierpieć.
  • Odpowiedz
@sorek: gupich nie przekonasz :)
o dziwo sporo ludzi woli się zajmować takimi bzdetami jak tatuaż czy kolor skóry niż tym co człowieki sobą reprezentują.
osobiście wolę angielskie #!$%@? i chodzenie po bułki w piżamie :)
  • Odpowiedz
@sorek: wyjaśnienie jest proste: u nas tatuaże miała zawsze patola i więźniowie. Polacy są z natury nieufni, nawet bardzo nieufni. Tatuaże dodatkowo powodują zapalenie takiej czerwonej lampki w głowie "zachować ostrożność". Gdy tatuaże całkowicie spowszechnieją, ten stereotyp po prostu zniknie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@DOgi: z tego zamego na pewno bierze sie niechęć do facetow w długich włosach. Widzisz, ja po prostu wiem, że w Polsce nie lubią nikogo kto odstaje od normy ;)
  • Odpowiedz
@sorek: Podzielam twoje podejscie i osobiscie uwielbiam znienawidzona w naszej ojczyznie Anglie. Bardzo szkoda, ze tak niewielu Polakow emigrujac, nie potrafi odciac sie od typowo polskiego myslenia i zamiast czerpac jak najwiecej z tego kraju pelnego mozliwosci- woli narzekac i odliczac dni do wyjazdu. Dlatego tez nie warto przekonywac ludzi negatywnie nastawionych do emigracji, ze wartio wyjechac.

A ilu znasz biznesmenów z widocznymi tatuażami?



@darjahn: Ty tak na serio? Glowny
  • Odpowiedz
@darjahn: A ja nigdzie nie napisalam, ze tak napisales ;)
Poza tym, nie wiem jak mozna twierdzic, ze rekaw nie jest widocznym tatuazem. Nikt w dlugim rekawie nie chodzi caly rok- nawet tu zdarzaja sie cieple dni. Z reszta nasz manager to tylko jeden przypadek- jak wczesniej wspomnialam, kazda osoba ode mnie z biura(obecnie jest to 8 osob) ma przynajmniej jakis drobny wzor i nikomu nawet do glowy by nie przyszlo,
  • Odpowiedz
@CzerwononosyRenifer: Nie no, może rzeczywiście za duży skrót myślowy z mojej strony. Miałam na myśli sytuacje w których wiesz, że lepiej będzie go ukryć, wtedy pod koszula/marynarką bez problemu może go schować. Ja do tatuaży nic nie mam, ale nie rozumiem oburzenia wielu ludzi tutaj. Po prostu uznaję, że jest to wybór pracodawcy- on raczej lepiej wie z jakimi ludźmi ma kontakt.
  • Odpowiedz
@darjahn: Nie wiem czemu, ale nie zwrocilam uwagi na pasek pod awatarem i zwracalam sie do ciebie jak do faceta-przepraszam.

Tylko widzisz, tu nie chodzi o wybor pracodawcy, bo nawet gdyby jemu nie przeszkadzaly tatuaze, to bedac w Polsce i tak musi zastanowic sie czy wzorek na rece/szyi/gdziekolwiekindziej nie bedzie problemem przy kontakcie tego potencjalnego pracownika z klientem i czy nie lepiej moze wziac na to miejsce kogos mniej wykwalifikowanego bez
  • Odpowiedz
@CzerwononosyRenifer: Jasne, ale każdy z nas ma pewną granicę tolerancji, np taki tolerancyjny sorek ze wpisów wnioskuję nie lubi muzułmanów. I nie zmusisz ludzi do tolerowania wszystkiego, taki jest ten świat. W uk wielu rzeczy szczerze nie powiedzą, więc wstrzymałabym się z opinią, że tu taka tolerancja jest.
  • Odpowiedz