Wpis z mikrobloga

Ja to zupełnie nie rozumiem tej pracy wychowawcy kolonijnego. Poważnie! Nie dość, że człowiek zwiedza takie paskudne miejsca jak Wenecja, dzień w dzień ostro haruje na plaży, wymęczony w nocy musi chodzić do Carnaby, to na domiar złego: ....

Uwaga: ... pod koniec turnusu, zamiast pozwolić mu odpocząć, zmuszają biedaka, aby poszedł do jednej z największych dyskotek w Europie (Baja Imperiale), bo tam jakiś Snoop Dog gra, czy coś. Znacie typa?


#gorzkiezale #pracbaza
  • 2
  • Odpowiedz