Wpis z mikrobloga

Kiedy katolik może zabić drugiego człowieka?

Wg. katolików każdy człowiek posiada duszę, życie pochodzi od Boga i powinno być bezwzględnie chronione od samego początku. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie.

Czy istnieją okoliczności, które pozwalają katolikowi odebrać życie drugiemu człowiekowi? Pomińmy sytuację obrony koniecznej przy bezpośrednim zagrożeniu życia.

Na facebooku księdza Romana Kneblewskiego (poważanego przez niektórych wykopowiczów katolików) pojawił się wpis o treści:

Czas najwyższy organizować pielgrzymki zbrojne (popularnie: krucjaty) do Ziemi Świętej i okolic! Oczyścić kolebkę chrześcijaństwa!


Nie jest to cytat z podlikowanego artykułu. Czy to jeszcze postawa katolicka czy już herezja?

#religia #rozmowyoreligii #katolicyzm
tgdnx - Kiedy katolik może zabić drugiego człowieka?

Wg. katolików każdy człowiek ...

źródło: comment_r3VkyCMI5moxYObrDgCF6lLfyExLiDzH.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
@Primusek: chcę poznać oficjalne katolickie stanowisko, coś więcej niż opinię.

Tora, czyli Stary Testament.

@Primusek: Nie chcę robić offtopu, ale tekst, który podlinkowałeś stawia na mocny relatywizm moralny, erystykę i nacisk emocjonalny w miejsce argumentów. Poza tym nie jest oficjalnym katolickim źródłem.
  • Odpowiedz
@tgdnx:

Istnieje pojęcie wojny sprawiedliwej, a jak wiadomo wojny polegają w drugiej* kolejności na zabijaniu:


Wojna, którą można uważać za moralnie uzasadnioną. Twórcą teorii wojny sprawiedliwej jest według powszechnego mniemania św. Augustyn z Hippony (354-430), chociaż opierał się on na pojęciach pochodzących od Cycerona (106-43 r. przed Chr.). Uważał on mianowicie, że wojna jest mniejszym złem, jeżeli się ją porówna z okrucieństwem barbarzyńskich hord, i że wobec tego okrucieństwa siła może
  • Odpowiedz
chcę poznać oficjalne katolickie stanowisko, coś więcej niż opinię.


@tgdnx: poszukaj w czymś co się nazywa Katechizm Kościoła Katolickiego - dostępne online. To jest oficjalna wykładania i interpretacja wiary katolików.
  • Odpowiedz
@paziu: nie #!$%@? się w sprawy Kościoła, bo to nie moje podwórko, ale mam bekę z tego, że jest dogmat o nieomylności papieża, ale jak tylko papież powie coś niezgodnego z wizją pewnych katolickich środowisk (fronda itp.), to już nagle o tym dogmacie się zapomina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Paziu mam prośbę jak nie masz o czymś pojęcia bo sam jak piszesz nie Twoje podwórko to się
  • Odpowiedz
@paziu: Nie podałeś żadnego przykładu.
mam bekę z tego, że jest dogmat o nieomylności papieża, ale jak tylko papież powie coś niezgodnego z wizją pewnych katolickich środowisk (fronda itp.), to już nagle o tym dogmacie się zapomina ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dajesz przykład gdzie papież wygłosił coś nieomylnie a Fronda się z tym nie zgodziła i już zapomniała o dogmacie nieomylności.
Ponieważ widzę u Ciebie ból dupy
  • Odpowiedz
@Polonus:

Nie podałeś żadnego przykładu.

Dajesz przykład

:D

Ponieważ widzę u Ciebie ból dupy

aha

zamiast powiedzieć przepraszam

za co mam przeprosić?

wchodzisz w jakieś pyskówki

sam #!$%@? się do mnie bez próby nawet wyprowadzenia mnie z błędu, przytaczasz sobie cytat coby jeszcze wyjść na erudytę, ale to ja wchodzę w pyskówki :D

dam Ci lekką pomoc ostatni dogmat pochodzi z 1854 roku za papieża Piusa IX więc masz szanse zabłysnąć.
  • Odpowiedz
@Primusek: @kubako: dzięki, poszperałem i znalazłem. Na początek fragment o obronie własnego życia:

2262 W Kazaniu na Górze Pan przypomina przykazanie: „Nie zabijaj!" (Mt 5, 21) i dodaje do niego zakaz gniewu, nienawiści i odwetu. Co więcej, Chrystus żąda od swojego ucznia nadstawiania drugiego policzka33, miłowania nieprzyjaciół34. On sam nie bronił się i kazał Piotrowi schować miecz do pochwy35.

2263 Uprawniona obrona osób i społeczności nie jest wyjątkiem od zakazu
  • Odpowiedz
@tgdnx: Ale to jest KKK, a nie prawo czy kodeks karny. Musi być ogólne. Szeroko interpretowana? Przecież można jasno i precyzyjnie określić wykroczenia przeciwko porządkowi społecznemu. Zresztą pokazuje to sama działalność KK jak i katolików, którzy nigdy nie żądali objęcia karą śmierci więcej, niż trzech czynów tj. morderstwa, zdrady stanu i dezercji w obliczu wroga.
  • Odpowiedz
Zresztą pokazuje to sama działalność KK jak i katolików, którzy nigdy nie żądali objęcia karą śmierci więcej, niż trzech czynów tj. morderstwa, zdrady stanu i dezercji w obliczu wroga.


@Primusek: jakim prawem skoro w KKK można przeczytać (co przed chwilą cytowałem):

2262 W Kazaniu na Górze Pan przypomina przykazanie: "Nie zabijaj!" (Mt 5, 21) i dodaje do niego zakaz gniewu, nienawiści i odwetu. Co więcej, Chrystus żąda od swojego ucznia nadstawiania
  • Odpowiedz
@tgdnx: ja tu tylko dodam, że w oryginale stoi "nie morduj", a nie "nie zabijaj" - dlatego m.in. dopuszczono swego czasu wojnę sprawiedliwą z tzw. atakiem wyprzedzającym + obronę własną i bliźnich + zabijanie w celu zdobycia pożywienia (bo to przykazanie nie odnosi się wyłącznie dla ludzi).

poza tym dyskusja ładnie się rozwija, aż miło czytać. :)
  • Odpowiedz