Wpis z serii "poznaj #katolicyzm", aby wierni mogli lepiej zgłębić zasady swojej religii. Zainspirowany wpisem Gindena o stanowisku KK w temacie #aborcja wszedłem na wikipedię (*) aby zapoznać się z hasłem [Zasada podwójnego skutku](https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_podwójnego_skutku).

*) zanim mnie hurr zakrzyczycie durr, że wikipedia kłamie, to zapraszam gorąco do poprawienia wpisu jeżeli coś się mija z prawdą.

W skrócie o samej zasadzie:

zasada stosowana w bioetyce do oceny moralnej czynu o dwojakich
Wszystko sprowadza się do indywidualnych decyzji


@lukasz1985m: nie w katolicyzmie. Religia narzuca określone "uniwersalne, pochodzące od boga" zasady moralne i nie ma tu miejsca na indywidualne decyzje. Katolik ma narzuconą z góry moralność, którą ma poznać i stosować jako wyraz bezgranicznej miłości do boga.
  • Odpowiedz
Dlaczego duch musi rozchodzić się w ośrodkach materialnych? Pytanie o wodę święconą nie jest pozbawione sensu jeżeli katolicyzm traktuje wodę poświęconą nie tylko symbolicznie. Wody tej używa się do odpędzania złych duchów wchodząc do miejsc świętych, do święcenia obiektów materialnych czy w końcu do egzorcyzmów.

Mam kilka pytań:
1. Czy nauka kościoła wyjaśniła dlaczego duch musi rozchodzić się w ośrodku materialnym?
2. Jaki jest zasięg oddziaływania ducha licząc odległość od wody?
3.
tgdnx - Dlaczego duch musi rozchodzić się w ośrodkach materialnych? Pytanie o wodę św...

źródło: comment_e4WmgZtGK4CM6NqRAiiF5ZU1IRs89lPi.jpg

Pobierz
obrazasz mnie jako katolika zadajac pytania z pierwszego postu

@darmoswar: a ty bracie obrażasz mnie odpisując mi obraźliwie w swoich komentarzach, jednak nie mam do ciebie urazu czy żalu. Chcę tylko merytorycznej odpowiedzi.

a i zadnego komentrza nie kasowalem,pomyliles osoby

@darmoswar: racja, źle spojrzałem na nicki

Wogole to wszystko tutaj nie trzyma sie kupy,jesli na powaznie to pisales to masz problemy kolego.

@darmoswar: wychodzimy z podobnych założeń bracie. Dla
  • Odpowiedz
Czy katolicki Bóg według wykładni kościoła obdarowuje dzieci wadami genetycznymi i chorobami?

Jakiś miesiąc temu mirkówna katoliczka napisała mi coś, co potraktowałem jako wymysły heretyka:

Inna kwestia to wady genetyczne czy choroby dzieci poczętych. Tutaj dotykasz grzechu pierworodnego i jego skutków. Bardzo bym chciała żebyś dokładnie to przemyślał i nie wyciągał pochopnych wniosków. Cofnijmy się do raju. W raju (czyli po prostu baardzo dawno temu) wszystko było idealne. Nie było bólu, przeziębienia,
katolicyzm nie wyklucza, że to Bóg tak kierował historią


@tgdnx: No widzisz jak to jest. To jak z kreacjonistami - świat ma 6000 lat, a kości dinozaurów stworzył Bóg jako zakopane i mające już 70mln lat. A po co? Niezbadane są wyroki boskie.
Nie przegadasz takiego, bo zawsze wyjdzie z argumentem wykraczającym poza logikę, i nawet to przyzna, ale nie ma to dla niego znaczenia, bo jego rzeczywistość nie musi być
  • Odpowiedz
Dlaczego tak trudno uzyskać odpowiedź na pytanie dotykające na co dzień każdej katolickiej rodziny? Brakuje na wykopie katolików, którzy są po sakramencie ślubu?

Dwa dni temu zadałem pytanie o oparciu o fragment katechizmu kościoła i nadal czekam na odpowiedź:

Wykroczenia przeciw czystości

2351 Rozwiązłość jest nieuporządkowanym pożądaniem lub nieumiarkowanym korzystaniem z przyjemności cielesnych. Przyjemność seksualna jest moralnie nieuporządkowana, gdy szuka się jej dla niej samej w oderwaniu od nastawienia na prokreację i
@tgdnx: jeśli za seks bierze się tylko chęć własnej przyjemności, to wtedy jest to moralnie nieuporządkowane. Według Kościoła seks powinien być nastawiony na prokreację i zjednoczenie z małżonkiem lub tylko zjednoczenie, jeśli seks ma miejsce w dniach niepłodnych kobiety. Tak to rozumiem, tak słyszałem od duchownych. A więc:

1. Dlaczego Bogu nie podoba się jeżeli małżonkowie kochają się wiedząc, że ich uniesienie z pewnością nie przyniesie potomka?

Nieprawda, patrz: dni niepłodne.
  • Odpowiedz
Z katolickiego punktu widzenia współżycie małżeńskie, chociaż byłoby to mile widziane, nie musi prowadzić do prokreacji


@Slonx: rzuć okiem na moją dyskusję z ProjektZ w tym wpisie. W ostatnim zdaniu użyty jest spójnik "i" zamiast "lub", co jednoznacznie wskazuje, że muszą być spełnione oba warunki. Gdyby miało być tak jak piszesz musielibyśmy przyjąć, że w tym miejscu jest błąd w katechizmie, a to raczej mało prawdopodobne (chociaż niewykluczone).

Można to, oczywiście
  • Odpowiedz
Kiedy katolik może zabić drugiego człowieka?

Wg. katolików każdy człowiek posiada duszę, życie pochodzi od Boga i powinno być bezwzględnie chronione od samego początku. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie.

Czy istnieją okoliczności, które pozwalają katolikowi odebrać życie drugiemu człowiekowi? Pomińmy sytuację obrony koniecznej przy bezpośrednim zagrożeniu życia.

Na facebooku księdza Romana Kneblewskiego (poważanego przez niektórych wykopowiczów katolików) pojawił się wpis o treści:

Czas najwyższy organizować pielgrzymki zbrojne (popularnie: krucjaty) do
tgdnx - Kiedy katolik może zabić drugiego człowieka?

Wg. katolików każdy człowiek ...

źródło: comment_r3VkyCMI5moxYObrDgCF6lLfyExLiDzH.jpg

Pobierz
@paziu: nie masz pojęcia o czym mówisz. Po pierwsze aby słowa papieża mały moc teologiczną to musi być wyrażone w odpowiedni sposób. Po drugi, pewne środowiska katolickie nie są prawdziwym obrazem katolika w Polsce.
  • Odpowiedz
@Primusek: @kubako: dzięki, poszperałem i znalazłem. Na początek fragment o obronie własnego życia:

2262 W Kazaniu na Górze Pan przypomina przykazanie: „Nie zabijaj!" (Mt 5, 21) i dodaje do niego zakaz gniewu, nienawiści i odwetu. Co więcej, Chrystus żąda od swojego ucznia nadstawiania drugiego policzka33, miłowania nieprzyjaciół34. On sam nie bronił się i kazał Piotrowi schować miecz do pochwy35.

2263 Uprawniona obrona osób i społeczności nie jest wyjątkiem od zakazu
  • Odpowiedz
wiesz może czego ta taryfa ulgowa dotyczy i jakie ma to konkretne konsekwencje dla apostaty?


@tgdnx: wygląda to mniej więcej tak: mieszkasz w dżungli jesteś członkiem jakeigoś plemienia, albo obywatelem zacofanego kraju w 100% muzułmańskiego. Nie dotarła do Ciebie ewangelia, bo nie ma w Twojej okolicy chrześcijan, albo mają zakaz ewangelizacji pod rygorem przemocy. Żyjąc zgodnie z sumieniem szukając sercem Boga możesz TEORETYCZNIE dostąpić zbawienia.

Mieszkając w chrześcijańskim kraju, bombardowany wręcz
  • Odpowiedz